Jarosław Kaczyński w czasie rozmowy z Michałem Rachoniem odniósł się do słów doradcy prezydenta USA Donalda Trumpa, który powiedział, że podczas wizyty w Polsce „Trump pochwali odwagę Polaków w najciemniejszych okresach historii i podkreśli, że Polska wyrosła na europejską potęgę”.
Jarosław Kaczyński po zakończeniu konwencji Zjednoczonej Prawicy udzielił wywiadu dla TVP Info. Pytano go m.in. o to, czy przeprowadzana przez Prawo i Sprawiedliwość reforma sądownictwa nie jest zbyt głęboka.
Prezes partii rządzącej ocenił, że takie opinie to „dowód naiwności”.
Naiwność polega na tym, że takie częściowe zmiany niczego tak naprawdę nie zmienią. Nam chodzi o zmianę istoty rzeczy, o sądy, które będą rzeczywiście sądziły przestępców, które nie będą uznawały przywilejów, które będą obiektywne
– powiedział Kaczyński. Jak dodał, w ramach reformy należy skrócić kadencję członków KRS-u „z tego względu, że to nie są kadencje indywidualne, tylko kadencja organu”.
Lider PiS dodał, że przy reformowaniu sadownictwa spodziewa się „oporu” płynącego również z zagranicy.
Osiem lat całkowitej podległości rządów PO-PSL także czynnikom zewnętrznym (...) tak ośmieliło naszych partnerów, ze uznali, że mogą się wtrącać w każdą sprawę
– mówił.
Zaznaczył, że ostateczna decyzja w sprawie reformy należy do sejmu i senatu. Jak podkreślił Kaczyński, PiS „ma warunki”, by taką reformę przeprowadzić. –
Jesteśmy zdeterminowani, żeby się oprzeć naciskom – dodał.
Prezes PiS został również spytany o to, czy jego ugrupowanie zamierza zlikwidować „elementy postkomunizmu” w Polsce. Kaczyński odparł, że potrzebne są do tego dwie lub trzy kadencje.
Jeżeli społeczeństwo będzie w dalszym ciągu nam udzielało poparcia, to my postkomunizm, przynajmniej w naszym kraju, zlikwidujemy
– oświadczył. W jego ocenie w Polsce „są siły, które odwołując się do demokracji, jednocześnie kwestionują prawo społeczeństwo do wyboru władzy”.
Kaczyński odniósł się również do słów doradcy prezydenta USA Donalda Trumpa, który w czwartek powiedział, że podczas wizyty w Polsce „
Trump pochwali odwagę Polaków w najciemniejszych okresach historii i podkreśli, że Polska wyrosła na europejską potęgę”.
To są słowa, które każdy Polak już od dawna chciał usłyszeć
– stwierdził prezes PiS. Jak dodał, „Polska jeszcze nie jest potęgą, ale może nią być, pod warunkiem, że będzie się szybko rozwijać oraz zostaną odsunięte przeszkody, które stworzyła III Rzeczpospolita”.
Jarosław Kaczyński został również spytany o pojawiające się w zagranicznych mediach sformułowania „polskie obozy śmierci”.
Cały ten zamysł, żeby zacząć dzielić winę i między innymi Polaków obciążać winą, to pomysł, który jest konsekwentnie realizowany i przyniósł fatalne dla Polski skutki
– ocenił. W jego opinii, wiedza historyczna o Europie Środkowej za granicą jest „bardzo niewielka”. Jak dodał, pozwala to „szerzyć kłamstwa” na temat Polski.
Prezes PiS był pytany też o to, dlaczego, jego zdaniem, opozycja krytykuje Wojska Obrony Terytorialnej. Zdaniem Kaczyńskiego dzieje się tak dlatego, że WOT „nie mieszczą się w koncepcji malutkiej armii nic nieznaczącego państwa”.
Lider Prawa i Sprawiedliwości odniósł się też do słów Grzegorza Schetyny, który powiedział podczas Rady Krajowej PO, że „telewizja publiczna to hańba tych, którzy ją prowadzą, to hańba dla tych, którzy występują w jej programach i którzy budują językiem nienawiści podział”. Lider Platformy zapowiedział, że w przyszłości wszyscy odpowiedzialni za przekaz TVP poniosą konsekwencje za swe działania.
W opinii prezesa PiS „jest to na pograniczu groźby karalnej oraz wściekły sprzeciw wobec jakiegokolwiek pluralizmu w mediach”. Jak dodał, Platforma „nie może znieść tego, że społeczeństwo wie o niej coraz więcej, że TVP informuje o aferach oraz wydarzeniach, które wcześniej nie były znane”.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#Prawo i Sprawiedliwość #PiS #Donald Trump #Jarosław Kaczyński
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk