
Jeśli ktoś ma sumienie, to nie przejdzie obojętny
Trudno sobie wymyślić bardziej wstrząsające sceny niż płacz matki księdza Michała Olszewskiego, którego widok po miesiącach uwięzienia poruszył całą Polskę. Jednocześnie w tym czasie w Niemczech odbywała się uroczystość wręczenia Donaldowi Tuskowi nagrody za walkę o przywracanie praworządności. Wyróżnienie odbierał jego główny siepacz od prześladowania opozycji – Adama Bodnar.