Wczoraj ujawniliśmy treść imiennego zaproszenia na spotkanie z Tuskiem. Nasze spotkanie będzie też okazją, by przekazać istotne informacje dotyczące wyborów wewnętrznych w PO oraz garść przydatnych porad dotyczących naszej obecności w Internecie – napisał w piśmie do kolegów przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Podczas spotkania Tusk przyjął narracje wojskową. Wydarzenia zostało przez przewodniczącego PO nazwane „odprawą”. Podczas narady działacze dostali polecenie, by być bardziej obecnym na Twitterze i Facebooku – dowiaduje się niezalezna.pl.
Tematem były wybory na przewodniczącego i wybory w kołach, powiatach i regionach na jesieni. Pojawił się też wątek dotyczący referendum warszawskiego. Tusk wyraźnie polecił, aby bronić Hannę Gronkiewicz-Waltz w Internecie. Działacze dostali również dyrektywę, by intensywniej „chwalić się osiągnięciami rządu”.
Jak informuje nasze źródło, Donald Tusk zalecił również, by działacze „przyłożyli należytej staranności do wyborów wewnętrznych”.
Wczoraj na temat spotkania rzecznik rządu Paweł Graś, oprócz ogólników niewiele powiedział: "Rozmowa o Platformie, o Polsce, o przyszłości, o kampanii wewnątrzpartyjnej i o tym, jak Platforma powinna wyglądać, przed jakimi wyzwaniami stoi i czym powinna się zajmować w ciągu najbliższych lat" - mówił rzecznik rządu.
Trzeba zaznaczyć, że premier opuścił spotkanie, nie rozmawiając z dziennikarzami.