rząd
Tusk chwalił się pomocą niemieckich żołnierzy. Bundeswehra dementuje! Bogucki dla Niezalezna.pl: Opcje są dwie
Niemieccy żołnierzy - jak zapowiedział Donald Tusk - mieli pomagać w walce ze skutkami powodzi, jaka przeszła przez południowo-zachodnią część Polski. Okazuje się, że nie jest to prawda. "Opcje są dwie. Albo był to żenujący żart premiera, ponieważ z dwóch źródeł wynika, że żołnierze Bundeswehry nie przybywają do Polski i takich planów nie ma. Jeżeli natomiast to nie był impertynemcki żart, to mamy do czynienia z sytuacją, w której faktycznie Tusk zamierza ściągnąć do Polski żołnierzy niemieckich. Pytanie - po co nam oni?" - zastanawia się w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Zbigniew Bogucki, poseł PiS.
Publicysta: W Wielkiej Brytanii aborcja "ze względu na zdrowie psychiczne" to 200 tys. śmierci rocznie
Nowe wytyczne resortów zdrowia, sprawiedliwości, jak i samego szefa rządu - Donalda Tuska ws. aborcji, wzbudziły poruszenie w przestrzeni publicznej. Jak się okazuje, wygląda na to, że ekipa Tuska wzorowała się na krajach Wielkiej Brytanii, gdzie najwięcej aborcji wykonuje się właśnie z uwagi na "zdrowie psychiczne kobiety". Problem w tym, że w Polsce limitu do 24. tygodnia ciąży nie będzie.
Rządowa „spowiedź” powinna dotyczyć wszystkich, także Tuska – mówi Niezalezna.pl Urszula Nowogórska z PSL
Pomysł zapowiedzianej przez Tuska urzędniczej „spowiedzi” ministrów komentują koalicjanci, którzy nie zamierzają brać na siebie całej odpowiedzialności za niezrealizowane obietnice wyborcze. Minister rolnictwa Czesław Siekierski (PSL) przyznał, że premier nie powinien w tej sytuacji być „traktowany wyjątkowo”, a podobnego zdania jest też jego partyjna koleżanka Urszula Nowogórska. - Nie widzę nic złego w takiej „powszechnej spowiedzi”, ale (…) to powinno dotyczyć wszystkich, bez wyjątku – podkreśliła polityk w rozmowie z portalem Niezalezna.pl. Nowogórska odniosła się też do ogłoszenia wytycznych dla szpitali i prokuratury w sprawie aborcji, uznając je za „próbę wprowadzenia aborcji tylnymi drzwiami”, która sprawi, że proceder ten będzie „zupełnie niekontrolowany”.