Przez miasto Heze we wschodniej prowincji Szantung przeszła trąba powietrzna, w wyniku której co najmniej pięć osób zginęło, a ponad 80 odniosło obrażenia.
Miejskie centrum zarządzania kryzysowego podało, że trąba powietrzna, która przeszła w piątek przed godz. 16 czasu lokalnego (godz. 10 w Polsce) przez 8-milionowe miasto Heze, spowodowała zgon pięciu osób i obrażenia różnego stopnia u 83 osób.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że uszkodzonych zostało 2820 domów, ponad 4 tys. ha pól uprawnych i 48 linii energetycznych.
Państwowy nadawca CCTV pokazał kilka nagrań z momentu przejścia trąby powietrznej. Widać na nich porywający fragmenty budynków wir, iskry towarzyszące zrywaniu linii energetycznych. W tle części nagrań w mediach społecznościowych słychać przerażone głosy mieszkańców wysokich bloków, obok których przeszedł kataklizm. Wieczorem w internecie pojawiły się zdjęcia, na których widać roztrzaskane samochody i pozrywane fragmenty elewacji wieżowców.
„Służby medyczne dokładają wszelkich starań, aby leczyć rannych. Trwają różne prace związane z usuwaniem skutków katastrofy”
Od początku czerwca Chiny zmagają się ze skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych, które na południowych obszarach przynoszą poważne powodzie i osunięcia ziemi. W ich wyniku zginęło ok. 50 osób. W północnych częściach kraju powodują upały i susze