Prokremlowski rosyjski politolog Siergiej Karaganow, który wzywał do ataku jądrowego na Europę, mimo zachodnich sankcji wynajmuje mieszkanie w Berlinie - poinformował portal Radio Swoboda.
Niemiecka gazeta "Bild" napisała, że chodzi o 52-metrowe mieszkanie. W kwietniu żonie Karaganowa zablokowano konto bankowe, na które wpływała opłata za wynajem nieruchomości, jednak już w lipcu małżeństwo podniosło czynsz z 850 do 1550 euro miesięcznie i wskazało, by nowy najemca przelewał pieniądze za wynajem na konto firmy zarządzającej nieruchomościami. We wrześniu niemiecka prokuratura poinformowała żonę politologa o objęciu jej męża śledztwem w związku z możliwym obchodzeniem zachodnich sankcji.
Pod koniec ubiegłego roku serwis Projekt ustalił, że małżeństwo zarabia też na kupionym piętrowym mieszkaniu w Wenecji. Ogłoszenie wynajmu nieruchomości opublikowano w serwisie Booking.com.
Radio Swoboda zaznaczyło, że Karaganow jest politologiem z bliskiego otoczenia Władimira Putina.
W 2023 roku napisał artykuł, w którym opowiedział się za przeprowadzeniem prewencyjnego ataku jądrowego na Europę, zwłaszcza na kraje, które najbardziej pomagają Ukrainie.