– To, iż spotkanie NATO-Ukraina odbyło się, było inicjatywą prezydenta Polski, Andrzeja Dudy.
– podkreślił.Spotkanie z prezydentem Poroszenką dotyczyło wielu spraw. Przede wszystkim zgodnie z zapowiedziami, podziękował (prezydent Duda – przyp. red.) za oddanie hołdu ofiarom rzezi wołyńskiej. To ważny gest Poroszenki, na który wskazał prezydent Andrzej Duda. To dobry krok w kierunku unormowania stosunków historycznych na linii Polska-Ukraina. Cieszy fakt, że w spotkaniu wzięła również udział Nadija Sawczenko, gdyż strona polska zabiegała o jej uwolnienie. Uwolnienie Sawczenko jest sukcesem międzynarodowym
– mówił minister.Prezydenci Polski i Ukrainy uznali, że będą wspólnie obchodzić 25-lecie niepodległości Ukrainy. Andrzej Duda zdecydował się na odwiedzenie Kijowa. Ponadto polski prezydent spotka się z korpusem dyplomatycznym Ukrainy. My z kolei zapewniamy, że zrobimy wszystko, by Petro Poroszenko odwiedził Polskę w rocznicę uznania przez nasz kraj niepodległości Ukrainy. Przypominam, że Polska jako pierwszy kraj uznał niepodległość Ukrainy
– zaznaczył Krzysztof Szczerski.Obaj panowie rozmawiali również o współpracy w sferze gospodarczej, finansowej i militarnej. Spotkanie Poroszenki i Dudy pokazuje, że jesteśmy w stanie zrozumieć wzajemną wrażliwość na problemy, dotyczące Ukrainy. Jeszcze raz podkreślam, cieszymy się z gestu prezydenta Poroszenki, który oddał hołd polskim ofiarom rzezi wołyńskiej
– mówił minister.Szczegółowe relacje poszczególnych państw, dotyczących rozlokowania czterech batalionów NATO będą prowadzone po szczycie. Przypominam, że grupy bojowe będą rozmieszczone dopiero w przyszłym roku. Do tego czasu mamy czas, by uzgodnić niezbędne elementy. Istotne jest to, że będą to bataliony międzynarodowe, w których swój udział będzie miało praktycznie każde państwo NATO. Bataliony będą prowadziły działania pod flagą NATO
– dodawał.
Zobowiązania sojusznicze to zobowiązania całych państw, a nie konkretnych osób. To państwo bierze na siebie odpowiedzialność, głowa państwa jedynie wskazuje na cele, jakie w ramach członkostwa w NATO trzeba zrealizować
– wyjaśniał Szczerski.Polska będzie wszechstronnie uczestniczyć w budowanie bezpiecznej przyszłości Afganistanu, zarówno w warstwie szkoleń wojskowych, jak i w budowaniu funduszu afgańskiego. Formalne decyzje ogłosimy po odpowiednich rozmowach. Polska jest aktywnym uczestnikiem, jeżeli chodzi nie tylko o słowa, ale także o fakty. Nie zabieramy głosu wyłącznie jako komentatorzy, ale jako realna siła, która będzie podejmować konkretne działania w Afganistanie
– podkreślił.Odbyły się cztery sesje NATO. Na każdym Polska nie była komentatorem, ale realną stroną, podejmującą działania. To pokazuje, że nie tylko bierzemy, ale również realnie oddajemy wsparcie
– powiedział minister.W NATO, jak w każdym sojuszu międzynarodowym, ścierają się różne koncepcje dotyczące polityki międzynarodowej. Kluczem do sukcesu jest wysłuchanie poszczególnych opinii i priorytetów, a następnie wyszukanie odpowiedniego działania, które scalałoby wszystkich uczestników. Podkreślamy fakt, że naruszenie przez Rosję prawa międzynarodowego i granic jest głównym problemem o którym rozmawiamy. Jeżeli raz naruszyło się granice innego państwa, i to nie wzbudziło zainteresowania, to może istnieć obawa, że nikogo to nie obchodzi. To nie jest prawdą
– zaznaczył Krzysztof Szczerski.Dzisiaj naszym zadaniem jako NATO jest dopilnowanie porozumień mińskich. Tylko to doprowadzi do stabilnej i bezpiecznej Ukrainy. Ponieważ Ukraina jest bardzo wysoko na liście priorytetów w polityce zewnętrznej dla Polski. W ciągu roku polski prezydent spotkał się pięć, sześć razy z Poroszenką. Świadczy to o tym, że zależy nam na unormowaniu sytuacji na Ukrainie