Trener Hansi Flick po raz pierwszy w tym sezonie znalazł w wyjściowej jedenastce Barcelony miejsce dla Roberta Lewandowskiego oraz Wojciecha Szczęsnego. Polski bramkarz zagrał z powodu poważnej kontuzji kolana Joana Garcii, który będzie musiał pauzować przynajmniej cztery tygodnie.
Lewandowski trafia za trzy punkty
Spotkanie z Realem Sociedad, który znajduje się tuż nad strefą spadkową okazało się niespodziewanie ciężkie dla faworytów. Goście objęli prowadzenie po pół godzinie gry, a Szczęsnego (nie miał w tej sytuacji większych szans na skuteczną interwencję) pokonał Odriozola.
𝐑𝐄𝐀𝐋 𝐒𝐎𝐂𝐈𝐄𝐃𝐀𝐃 𝐍𝐀 𝐏𝐑𝐎𝐖𝐀𝐃𝐙𝐄𝐍𝐈𝐔! 😱
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 28, 2025
Kłopoty, kłopoty Blaugrany! 👀 Alvaro Odriozola rozpoczyna strzelanie 🎯 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/gfdIfbXOyN
Barcelona wyrównała tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę. Dośrodkowanie z narożnika boiska na gola zamienił Jules Kounde, ale kłopoty Barcelony trwały również po przerwie. Defensywę przyjezdnych udało się sforsować dopiero po wejściu na boisko wracającego po kontuzji Lamine Yamala.
🇵🇱 𝐑𝐎𝐎𝐎𝐁𝐄𝐑𝐓 𝐋𝐄𝐖𝐀𝐍𝐃𝐎𝐖𝐒𝐊𝐈! ⚽️
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 28, 2025
Lamine Yamal wchodzi na boisko i od razu asystuje, a Polak robi to, co potrafi najlepiej! 🔝 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/1a9ZaXJjrN
Genialny 18-latek potrzebował ledwie minuty na murawie by zakręcić obrońcami Realu Sociedad i doskonale dośrodkować na głowę Lewandowskiego. Piłka po strzale Polaka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki obok bezradnego Alexa Remiro. Dla Lewandowskiego, który początek rozgrywek La Liga stracił przez kontuzję było to czwarte trafienie w hiszpańskiej ekstraklasie w tym sezonie. "Lewy" w niedzielę mógł ustrzelić przynajmniej dublet, ale po jednym z jego uderzeń piłka odbiła się od poprzeczki i nie przekroczyła linii bramkowej.
Barca dzięki wygranej wyprzedziła w tabeli Real Madryt i jest liderem z przewagą jednego punktu nad "Królewskimi", którzy w sobotę ulegli po szalonym meczu derbowym 2:5 Atletico.