Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Lillard wściekły na sędziów. Festiwal trójek w Sacramento

Koszykarze Sacramento Kings trafili 19 razy za trzy punkty w wygranym 105:97 meczu ligi NBA z Miami Heat. W innym piątkowym spotkaniu Portland Trail Blazers przegrali na wyjeździe z Utah Jazz 114:117. Wściekły na sędziów był Damian Lillard, który uważał, że pomyłka arbitrów zadecydowała o wyniku.

fot. nba.com

Sześć "trójek" dla Sacramento Kings zanotował De'Aaron Fox, zaś po pięć - Nemanja Bjelica i rezerwowy Buddy Hield. Do przerwy "Królowie" prowadzili różnicą dwóch punktów (52:50), a potem byli lepsi także w trzeciej i czwartej kwarcie. Najlepiej w zespole triumfatorów zagrali: Bogdan Bogdanovic 23 pkt, Hield 21 i Fox 16. Wśród pokonanych wyróżnił się Edrice Adebayo 26 pkt.

Festiwal trójek w Sacramento i wygrana Kings nad Miami Heat

Damian Lillard uzyskał 42 punkty dla Portland Trail Blazers, ale jego drużyna przegrała na wyjeździe z Utah Jazz 114:117. Po pierwszej połowie zespół Lillarda wygrywał 72:58, jednak później był słabszy w obu kwartach; trzecia zakończyła się wynikiem 17:30.

Po spotkaniu gwiazdor Portland o porażkę obwinił sędziów. Arbitrzy popełnili błąd w kluczowej akcji, gdy rzut Lilarda został zablokowany w niedozwolony sposób. Piłka opadała już do kosza - w tej sytuacji należało zaliczyć punkty.

Ta pomyłka sędziów rozwścieczyła Lilarda. Blokowanie opadającej do kosza piłki jest niedozwolone i powinno skutkować zaliczeniem punktów dla Portland.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#koszykówka #NBA #Damian Lillard

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo