Kontrowersje po walce Khelif-Carini. Głos zabrała ekspertka ONZ: Zawodniczki nie mogą być narażone na przemoc
Sprawa walki bokserskiej między Imane Khelif z Algierii oraz Angelą Carini z Włoch budzi wiele kontrowersji, szczególnie dotyczących fizycznej płci Khelif. - Nigdy nie zostałam uderzona tak mocno - mówiła po walce Carini. Do sprawy odniosła się Specjalna Sprawozdawczyni ds. Przemocy wobec Kobiet ONZ. - Carini i inne zawodniczki nie powinny być narażone na fizyczną i psychiczną ze względu na swoją płeć - stwierdziła Reem Alsalem.
Dziś podczas IO w Paryżu doszło do pojedynku "reprezentantki" Algerii Imane Khelif z Włoszką Angelą Carini. Włoszka, po otrzymaniu kilku ciosów od dużo silniejszej fizycznie "zawodniczki" (w co, biorąc pod uwagę okoliczności, nie dziwi), poprosiła o przerwę i poddała walkę.
Khelif tym samym awansowała do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich.
Carini nie podała "rywalce" ręki i zalała się łzami. Trenerowi miała powiedzieć, że poczuła ból w nosie i nie chce już walczyć. Miała stwierdzić, że nigdy w karierze nie została uderzona tak mocno.
The Olympics allowed a biological man, Imane Khelif, to fight as a woman despite his XY chromosomes. The end result?
— Robby Starbuck (@robbystarbuck) August 1, 2024
“I have never been hit so hard in my life.”
Italian Olympian Angela Carini lasted 46 seconds before quitting due to how painful it was. It’s just shameful that… pic.twitter.com/OWhKggM7qe
Angela Carini’s Olympic dreams smashed today. She breaks down in tears. /7 pic.twitter.com/CBNK2pNFo4
— FairPlayForWomen (@fairplaywomen) August 1, 2024
Sytuacja wywołała liczne kontrowersje i komentarze.
W marcu 2023 r. Khelif została zdyskwalifikowana w trakcie Mistrzostw Świata Kobiet IBA w boksie z powodu zbyt wysokiego poziomu testosteronu. Część mediów twierdzi, że "Khelif nie jest osobą transpłciową, a mierzy się z zaburzeniami rozwoju płci".
Algierski Komitet Olimpijski w wydanym dzisiaj oświadczeniu "potępił nieetyczne prześladowania i oczernianie szanowanej sportsmenki Imane Khelif".
Do sytuacji, do jakiej doszło podczas pojedynku Khelif-Carini, odniosła się również Specjalna Sprawozdawczyni ds. Przemocy wobec Kobiet ONZ, Reem Alsalem.
"Angela Carini postępowała zgodnie ze swoim instynktem i priorytetowo potraktowała swoje fizyczne bezpieczeństwo, ale ona i inne zawodniczki nie powinny być narażone na fizyczną i psychiczną ze względu na swoją płeć"
- napisała Alsalem.
#Angelacarini rightly followed her instincts and prioritized her physical safety, but she and other female athletes should not have been exposed to this physical and psychological
— Reem Alsalem UNSR Violence Against Women and Girls (@UNSRVAW) August 1, 2024
Violence based on their sex.
Źródło: niezalezna.pl
Wczytuję ocenę...
