Były litewski piłkarz Saulius Mikoliunas, rekordzista pod względem liczby występów w kadrze narodowej (101 meczów), ocenił, że reprezentacja Litwy wciąż się rozwija, ale jest za wcześnie, by myśleć o awansie do mistrzostw świata.
Polska zmierzy się z Litwą
W rozmowie z portalem lrt.lt 41-letni były zawodnik m.in. FBK Kowno, Heart of Midlothian czy Szachtiora Soligorsk podkreślił, że drużyna narodowa „próbuje iść do przodu, ale realnie nie osiągnęła jeszcze poziomu pozwalającego walczyć o mundial”. W czwartek Litwa przegrała w Helsinkach z Finlandią 1:2 w meczu eliminacji MŚ 2026. Mikoliunas zauważył, że choć zespół walczył ambitnie, to „kilka nieudanych fragmentów gry zamknęło drzwi do zwycięstwa”.
Widzimy się w Kownie! 🔜🇱🇹
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 9, 2025
__
FT #POLNZL 🇵🇱🇳🇿 1:0
📸 @Cyfrasport pic.twitter.com/QeWDS5f856
W niedzielę na stadionie w Kownie Litwa zmierzy się z Polską, która zajmuje drugie miejsce w grupie G eliminacji.
Przyjeżdża naprawdę silna reprezentacja Polski, piłkarze grający w najlepszych ligach. Spodziewamy się też dużej grupy polskich kibiców, więc atmosfera będzie wyjątkowa
– ocenił Mikoliunas.
W tabeli grupy G prowadzi Holandia z 13 punktami, dalej jest Polska oraz Finlandia (10 punktów). Litwa, która uzbierała dotychczas trzy "oczka" nie ma już nawet teoretycznych szans na awans, ale walczy o prestiż i budowanie drużyny na przyszłość.
Mecz eliminacji mistrzostw świata Litwa - Polska w niedzielę o 20:45