Iga Świątek dotychczas sześciokrotnie mierzyła się z Jasmine Paolini i wszystkie te pojedynki wygrała. W Wuhan doszło do przełamania tej serii polskiej tenisistki. Świątek, tym razem musiała uznać wyższość Włoszki. Spotkanie trwało zaledwie godzinę i pięć minut, a wynik 1:6, 2:6 najlepiej oddaje dominację rywalki.
Iga Świątek pokonana w Wuhan
Paolini, 29-letnia tenisistka o polskich korzeniach, od początku narzuciła agresywny styl gry. Już po dziesięciu minutach prowadziła 3:0, a Świątek nie potrafiła znaleźć rytmu. W całym meczu Polka popełniła więcej niewymuszonych błędów niż zdobyła wygranych piłek, co było kluczowe dla losów spotkania.
To dla mnie wyjątkowy dzień. Iga była dla mnie zawsze ogromnym wyzwaniem, przegrywałam z nią sześć razy z rzędu. Dziś wreszcie udało mi się zagrać swój tenis i jestem bardzo szczęśliwa
- przyznała uradowana Paolini.
Przegrana w Wuhan oznacza, że Świątek nie ma już nawet matematycznych szans, by w tym sezonie wyprzedzić Arynę Sabalenkę. Białorusinka utrzyma prowadzenie w rankingu WTA niezależnie od wyników do końca roku. Dla Polki pozostaje walka o jak najlepsze przygotowanie do finałów WTA w Rijadzie
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            ![Ten strzał był warty milion. Kibic wygrał i oszalał ze szczęścia [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_aa6b7f8e9dba96beb64548f47c3308b8c9457e223996d7449c5bd0f32b6b2e34_c.jpg?r=1,1)