Radosław Kawęcki zajął szóste miejsce w finale 200 m st. grzbietowym w igrzyskach w Tokio. Zwyciężył rosyjski pływak Jewgienij Ryłow, bijąc wynikiem 1.53,27 rekord olimpijski.
Ryłow zdecydowanie wyprzedził rywali. Srebrny medal wywalczył Amerykanin Ryan Murphy - 1.54,15, a brązowy Brytyjczyk Luke Greenbank - 1.54,72. Kawęcki, dwukrotny wicemistrz świata, miał czas 1.56,39. To do tej pory najlepsze osiągnięcie reprezentanta Polski na olimpijskiej pływalni w Tokio.
Najlepszy wynik w sezonie i najlepszy od dłuższego czasu
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 30, 2021
Niestety nie dało to medalu. Radosław Kawęcki kończy rywalizację na 200 m st. grzbietowym na 6. miejscu
Każdy moment #Tokyo2020 na żywo w Eurosporcie w https://t.co/1ySwqsWDRE ➡️ https://t.co/t5ELr4GhiU#HomeOfTheOlympics pic.twitter.com/tIyhcZ62QL
W eliminacjach tej konkurencji odpadł Jakub Skierka. Był to drugi olimpijski finał 29-letniego Kawęckiego w karierze. W 2012 roku w Londynie uplasował się tuż za podium, a cztery lata później w Rio de Janeiro zajął 17. miejsce.