Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

„Atakują media, bo boją się rozliczenia”. Sakiewicz dosadnie wypunktował obawy Tuska i spółki!

"Ci ludzie boją się rozliczenia za to, co robili wcześniej - tak jak Donald Tusk. To poparcie dla nich już topnieje, dlatego spieszą się, aby rozprawić się z wolnością słowa. Sądzą, że dzięki temu utrzymają władzę i dokonają zmian, które uniemożliwią ich rozliczenie... To absurd. Oni nie rozumieją Polaków. Za chwilę i ci, którzy są za nimi, po prostu się odwrócą" - mówił na antenie Telewizji Republika red. nacz. "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz, komentując nocny napad na siedzibę Polskiej Agencji Prasowej.

Tomasz Sakiewicz w Telewizji Republika
Zrzut ekranu - Telewizja Republika

Zanim jednak Sakiewicz odniósł się do nocnych wydarzeń z siedziby PAP, podziękował odbiorcom, którzy chętnie dołączają się do pomocy Telewizji Republika. "Dziennikarze pracują od rana do nocy - a nawet po nocy. To by się nie udało bez Państwa pomocy i wsparcia" - przyznał.

"Ta oglądalność świadczy o tym, że akcja płk. Sienkiewicza jest zupełnie nieskuteczna. Nie da się zniszczyć wolności słowa w środku Europy. Oczywiście, można próbować, ale ten trep, który niczego się nie nauczył, nie rozumie, że to jest inny kraj, inne społeczeństwo. Wszystko się obróci przeciwko nim, a oni zapłacą za to wyrokami. Mam nadzieję, że stanie się to dość szybko"

– mówił dziennikarz, odnosząc się do rekordowej oglądalności Telewizji Republika.

"Boją się rozliczenia"

Zapytany o to, czy nocnego ataku na PAP można było się spodziewać, Sakiewicz odparł: "przed wyborami, wśród najbliższych współpracowników powiedziałem, że jeśli oni dojdą do władzy, to trzeba będzie spodziewać się najbardziej kryminalnych i bandyckich działań".

"To są ludzie, którzy tuszowali Smoleńsk, to są ludzie, którzy mają bardzo ciężkie winy na swoim sumieniu. Część z nich była już zagrożona więzieniem w wyniku afer korupcyjnych"

– dodał.

I jak wskazał - "ci ludzie boją się rozliczenia za to, co robili wcześniej - tak jak Donald Tusk. To poparcie dla nich już topnieje, dlatego spieszą się, aby rozprawić się z wolnością słowa. Sądzą, że dzięki temu utrzymają władzę i dokonają zmian, które uniemożliwią ich rozliczenie... To absurd. Oni nie rozumieją Polaków. Za chwilę i ci, którzy są za nimi, po prostu się odwrócą...".

"Takie próby będą podejmowane. Mnie tylko dziwi partactwo tych działań. Oni wparowali do PAP, utrudniają pracę dziennikarzom, popełniają przy tym szereg przestępstw, jednocześnie twierdząc, że są legalną władzą. Mimo to, nie byli w stanie odebrać uprawnień prezesowi, który dalej opłaca pracujących w PAP dziennikarzy. W banku, osoba, która zleca transakcje, patrzy na to, kto może wypłacać, bądź wpłacać pieniądze, posługuje się przepisami prawnymi. W KRS dalej widnieje "stary" prezes, bo ten nowy nie został jeszcze oficjalnie powołany"

– mówił na antenie TV Republika.

W jego ocenie, "firma ochroniarska, która z nimi działa, powinna stracić koncesję. I ją straci. Firma ochroniarska ma obowiązek sprawdzić KRS, a jak widać, nie zrobiono tego, bo tam wciąż widnieje stary zarząd".

"Nawet, gdyby chcieli nas wyłączyć..."

Tomasz Sakiewicz podkreślił również, że "dziś Telewizja Republika jest największym oknem na wolną Polskę". Nawet gdyby chcieli nas wyłączyć, mamy warianty awaryjne. Władza ma ogromne zdolności przemocy, a oni w ogóle nie przestrzegają prawa, więc mogą zrobić sporo. 

"Mam doświadczenie z podziemia, zawsze znajdziemy drogę kontaktu z Państwem"

– podsumował.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Tomasz Sakiewicz #Telewizja Republika #Polska #PO #PAP #rząd

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Anna Zyzek
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo