Jaka jest rola parlamentarzystów opozycji, którzy w trakcie protestów Strajku Kobiet podejmują – jak sami twierdzą – poselskie interwencje? Ujawniła to sama Marta Lempart, która w trakcie jednej z manifestacji zaczęła po prostu wydawać posłom rozkazy. „Ja chcę żebyście nam zrobili korytarz i wyszli z nami” – wydała polecenie liderka Strajku Kobiet. Co na to Jachira, Szłapka i Sterczewski? Scenę z ich udziałem zarejestrowały kamery!
Jeśli ktoś pokaże dowód, to cała ta akcja nie miała sensu.
- słyszymy na nagraniu głos jednego z protestujących.
W pewnym momencie poseł Klaudia Jachira próbuje wytłumaczyć liderom Strajku Kobiet, że policja chce jedynie spisać demonstrantów. Taka opcja nie podoba się jednak uczestnikom manifestacji.
Jachira: Oni tylko chcą dowód
Lempart: No to pokazujemy im dowód jednocześnie, wszyscy. I wy nam robicie korytarz i wychodzimy. Tak wychodzimy z dowodami.
Gdy posłowie Sterczewski i Jachira próbują przekonać Martę Lempart, że nie jest to najlepszy pomysł, sytuacja szybko się zaognia.
Oni chcą nas spisać. To jest nielegalne zatrzymanie.
- słyszymy znowu głos jednego z protestujących.
I w tym momencie dochodzi do kluczowej wymiany zdań pomiędzy posłami, a Martą Lempart. Liderka Strajku Kobiet wydaje posłom jeden rozkaz:
Jachira: Ale oni nie chcą zatrzymywać.
Sterczewski: Oni chcą spisać. Ja wiem, ja nie mówię, że to jest OK, tylko…
Lempart: Ja chcę żebyście nam zrobili korytarz i wyszli z nami. Chcę, żebyście nas wyprowadzili. Żebyście zrobili taką przerwę w tym kordonie, żebyśmy mogli stąd wyjść.
1m 03 s: Marta Lempart wyrzuca z siebie serię obelg pod adresem policjantów. "Zamknij się, ja pi***lę. Jesteś k***ą Kaczyńskiego, wyp***j. Obok, bez słowa stoją posłowie RP, w tym członek byłego Parlamentarnego Zespołu ds Przeciwdziałania Mowie Nienawiści.pic.twitter.com/o49h1Y2MSV
— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) December 1, 2020