Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Tak mieszkańcy Mokotowa wyrzucają śmieci! Wezwany do tablicy ratusz teraz się tłumaczy

Ewentualne opóźnienia w odbiorze śmieci na Mokotowie mogą wynikać ze zmiany od 1 sierpnia firmy zajmującej się wywozem; problem jest tymczasowy, odpady odbierane są też interwencyjnie, w weekend pojawi się 40 dodatkowych śmieciarek - powiedziała rzeczniczka stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb.

twitter.com/OzdobaJacek

Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy Patryk Jaki stwierdził dziś, że w Warszawie przez 12 lat nie było nowoczesnego zarządzania odpadami, brakuje nowoczesnych instalacji do ich przetwarzania, a miasto zaczęło "quasi monopolizować" rynek, co doprowadziło do problemów z odbiorem śmieci na Mokotowie. Radny PiS z Mokotowa Jacek Ozdoba dodał, że "dzisiaj wykoleił się system odbioru śmieci dla 220 tys. mieszkańców".

CZYTAJ WIĘCEJ: Patryk Jaki: Jeżeli nie chcemy w stolicy takich widoków, musimy pogonić tę ekipę. O co poszło?

Rzeczniczka ratusza odniosła się do tej sytuacji. Przekonywała, że od 1 sierpnia zmieniła się firma odbierająca śmieci z Mokotowa, firmę Lekaro zastąpiło Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania.

Ewentualne opóźnienia (w odbiorze śmieci) mogą wynikać ze zmiany z jednej firmy na drugą. Postanowiliśmy wspólnie z MPO, że w najbliższy weekend pojawi się przynajmniej 40 dodatkowych samochodów, które będą odbierać odpady z tych miejsc, z których nie były jeszcze odebrane. W najbliższych dniach sytuacja powinna się poprawić. To są tymczasowe problemy

- zapewniła Kłąb.

Podkreśliła, że na Mokotowie mieszka ok. 200 tys. mieszkańców, a samych altanek śmieciowych jest 9,2 tys.

Więc jest to dość duże wyzwanie logistyczne dla spółki (MPO). Od początku prosiliśmy spółkę i monitorujemy to, żeby wszystkie odpady były odbierane zgodnie z harmonogramem i jak najszybciej, również w trybie interwencyjnym, jeśli zdarzają się sytuacje, że zgodnie z harmonogramem te śmieci powinny być odebrane, a nie są

- powiedziała Kłąb.

Jak podkreśliła, miasto prosi mieszkańców o sygnały dot. nieodebranych śmieci pod numer 19115, informacja ma trafić od razu do MPO. Dodała, że na Mokotowie kontrolę prowadzi zarówno urząd miasta, jak i urząd dzielnicy.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#ratusz #Warszawa #śmieci #Mokotów #rzecznik #Patryk Jaki #konferencja #PiS #HGW

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo