„Manowska to neosędzia Sądu Najwyższego i do tego nieprawidłowo powołana na neoprezesa” - pisała zaledwie w środę europoseł Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz. Dziś zaś - za komunikatem Prokuratury Krajowej - poinformowała o „niedopełnieniu obowiązków przez Manowską”. Obowiązków wynikających… ze sprawowania funkcji Pierwszego Prezesa Sadu Najwyższego. Pokrętną logikę wytknął posłance Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.
Komunikat powieliła na X europoseł KO Kamila Gasiuk-Pihowicz. „Rusza śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez Manowską jako Przewodniczącej Trybunału Stanu. Od marca miga się od zwołania posiedzenia Trybunału” - czytamy.
Zaledwie dwa dni wcześniej rzuciła obelgę w stronę I Prezes SN: „[…] Manowska to neosędzia SN i do tego nieprawidłowo powołana na neoprezesa”.
Wpis kiepsko się zestarzał. Logicznego fikołka wytknął polityk dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.
„Manowska nie jest pierwszą prezes SN i jednocześnie powinna odpowiadać karnie za to, że nie dopełniła obowiązków jako przewodnicząca Trybunału Stanu, którym jest zgodnie z prawem pierwszy prezes SN?” - zwrócił się do Gasiuk-Pihowicz, choć odpowiedź nie nadeszła.