"Mitem jest to, że Polska powinna wybrać między bliskimi relacjami z UE a współpracą z USA". Sikorski już od pierwszych zdań swojego expose zaatakował rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz prowadzoną przez niego politykę zagraniczną, szermując m.in. rzekomą "aferą wizową" czy powielaną przez jego środowisko polityczne narracją o "ideologicznych sojuszach ze zwolennikami Putina". Twierdził nawet, że... "podkopano zaufanie do Polski po obu stronach Atlantyku"
W czwartek po godz. 9. Sejm wznowił obrady. Posłowie wysłuchują informacji szefa MSZ Radosława Sikorskiego na temat założeń polskiej polityki zagranicznej na 2024 r. Do Sejmu przybył prezydent Andrzej Duda, premier Donald Tusk i pozostali członkowie rządu.
Już w pierwszych zdaniach swojego wystąpienia, Sikorski przypuścił frontalny atak na rząd Zjednoczonej Prawicy i prowadzoną przez niego politykę zagraniczną, określając je jako "seria chybionych założeń ideowych, złych pomysłów, błędnych decyzji i zaniechań".
Zarzucił rządowi PiS "zepsucie relacji z sąsiadami i ważnymi partnerami – Niemcami, Francją, Czechami, a w pewnej mierze nawet z Ukrainą".
Jeden z czołowych polityków resetu dziś mówił o rzekomych kalkulacjach "na sojusz z USA przeciwko UE" i "podkopaniu zaufania do Polski po obu stronach Atlantyku", czego przejawem są pewnie historycznie bliskie relacje między Warszawą a Waszyngtonem w ostatnich kilku latach na polu gospodarczym i zbrojeniowym.
Sikorski snuł także medialną narrację otoczenia KO o "aferze wizowej" i "ideologicznym sojuszu z proputinowskimi populistami".
Powołał się - chcąc potwierdzić swoją argumentację - na budzące wiele wątpliwości rankingi Reporterów bez Granic i World Justice Project dotyczące kolejno "wolności prasy" i "praworządności".
W swoim wystąpieniu nie unikał odwołań do... tradycji katolickiej, w tym do św. Augustyna i św. Jana Pawła II.
W informacji @sikorskiradek miało być o wyzwaniach polskiej dyplomacji, a jak do tej pory jest opluwanie podmiotowej polityki państwa polskiego ostatnich lat. Takiemu wystąpieniu Sikorskiego uważnie przysłuchują się członkowie korpusu dyplomatycznego akredytowani w Polsce. Wstyd…
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) April 25, 2024
Nie miałem wielkich oczekiwań przed exposé min. Sikorskiego – ale i tak negatywnie zaskoczył.
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) April 25, 2024
Nie mówi o swojej polityce zagranicznej – bo jej w praktyce nie prowadzi (walczy tylko o stanowisko w Brukseli dla siebie) – więc atakuje @pisorgpl.
Nie pamiętam tak słabego exposé…