Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Radni KO i PiS zgodnie o ogródkach za grosz

Każda forma pomocy dla branży gastronomicznej wydaje się warta poparcia - ocenił radny KO Mariusz Frankowski o propozycji Zielonych obniżenia opłat za ogródki do grosza. Według niego ratusz też nad tym pracuje. Każda ulga dla branży jest na wagę złota - zauważył z kolei Maciej Binkowski z PiS.

Autor: mg

Na środowej konferencji prasowej posłanka Urszula Zielińska (KO - Zieloni) poinformowała, że partia Zieloni zabrała ponad 500 podpisów pod obywatelskim projektem uchwały zakładającej obniżenie opłat za ogródki gastronomiczne w Warszawie do 1 grosza.

Reklama

Zapytano radnych Koalicji Obywatelskiej i PiS, co sądzą o tej propozycji.

"Jeśli obniżenie opłaty za ogródki do kwoty minimalnej jest możliwe prawnie, to jak najbardziej byłbym za akceptacją takiej propozycji na poziomie miasta"

- powiedział Mariusz Frankowski (KO).

Według radnego Koalicji "po tak dużym okresie zamknięcia gastronomii każda forma pomocy dla poturbowanej branży wydaje się czymś wartym poparcia". "Ważne, aby wszystkie punkty, które były na mapie Warszawy, mogły dalej funkcjonować, bo to jest też element pewnej kultury miejskiej, życia miejskiego. To był też swego czasu magnes na turystów, nie tylko z Polski, lecz także z innych krajów" - zwrócił uwagę.

"Wydaje się, że to jest dobry pomysł" - ocenił Frankowski. "Zobaczymy, czy będziemy głosować nad tą uchwałą, która jest inicjatywą obywatelską, czy być może ratusz sam przygotuje taką uchwałę, bo z pewnością też nad tym pracuje" - zastrzegł.

Każda pomoc na wagę złota

Radny PiS Maciej Binkowski podobni że to pomysł warty rozważenia. "W tej chwili wystawienie ogródków restauracyjnych to jest tak naprawdę jedyna droga odżycia lokali gastronomicznych. To jest branża usług, która chyba jest najbardziej poszkodowana, być może razem z hotelarzami, w wyniku pandemii" - wskazał.

"W tej chwili każda możliwość zarobku, a z drugiej strony każda możliwość ulgi jest dla nich na wagę złota, żeby przetrwać ten niepewny, miejmy nadzieję, że jednak kończący się już czas" - podkreślił radny.

Zdaniem Binkowskiego dla miasta takie wyrzeczenie i ograniczenie dochodu z tytułu opłat za zajęcie pasa drogowego jest dużo mniejszą stratą, niż sytuacja, w której lokale stałyby puste. "Jest to z pewnością dobry pomysł do rozważenia" - podsumował.

Autor: mg

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama