Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!
Z OSTATNIEJ CHWILI
PZPN: kontuzjowany Robert Lewandowski nie weźmie udziału w zgrupowaniu reprezentacji Polski • • •

Prokuratorzy Korneluka przekroczyli granicę. Sąd Najwyższy chce dyscyplinarki za "polityczną manifestację"

„W związku z zapowiedziami ignorowania uchwały Sądu Najwyższego w sprawie I KZP 3/24 przez Prokuraturę Krajową, Sąd Najwyższy rozważa możliwość wystąpienia do rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie stosownego postępowania względem prokuratorów dokonujących politycznych manifestacji anarchizujących wymiar sprawiedliwości” – przekazał "Gazecie Polskiej Codziennie" sędzia dr hab. Aleksander Stępkowski, rzecznik SN.

Dariusz Korneluk i Adam Bodnar
Dariusz Korneluk i Adam Bodnar
Prokuratura Krajowa - gov.pl

Po piątkowej uchwale Sądu Najwyższego wielu prawników jednoznacznie ocenia sytuację w Prokuraturze Krajowej i rolę nominatów Bodnara, zwłaszcza wcześniejszą Jacka Bilewicza czy obecną Dariusza Korneluka.

– Żaden organ państwowy, żaden sąd ani inny urząd władzy publicznej, również policja, ABW, CBA czy Służba Więzienna nie mogą poważnie traktować decyzji tych ludzi, jak również decyzji osób przez nich powołanych czy delegowanych – tłumaczy „Codziennej” dr Konrad Wytrykowski, sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku. – Od ogłoszenia uchwały Sądu Najwyższego nikt nie może zasłaniać się niewiedzą, bo SN jasno wskazał, jaki jest stan prawny. Dalsze utrzymywanie anarchii w prokuraturze oznacza zamach stanu na ten niezwykle ważny dla funkcjonowania państwa organ – dodaje.

Anarchia prawa

Sędzia Anna Gąsior-Majchrowska z Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim przypomina, że do sprowokowania wydarzeń z 12 stycznia, czyli próby przejęcia Prokuratury Krajowej, minister Bodnar wykorzystał opinie prawne, choć kluczowy przepis ustawy był jednoznaczny.

– Ale fakty, które zaistniały później, oraz postępowanie w myśl zasady „nie siła prawa, ale prawo siły”, spowodowały, że zupełnie nie miał znaczenia przepis ustawy, bo został zinterpretowany przez opinię. Dla mnie jako prawnika nie mieści się to w głowie – tłumaczy sędzia Gąsior-Majchrowska, która od lat orzeka w sprawach karnych. 

– Najbardziej niepokojące jest bezpardonowe dostosowywanie przepisów, a w zasadzie ich interpretowanie, do własnych potrzeb – podkreśla. – W momencie, kiedy pozwolimy, aby organa władzy wykonawczej nie działały na podstawie i w granicach prawa, a to się w tej chwili dzieje, to dochodzi do anarchii – dodaje.

Według niej uchwała SN – wbrew narracji niektórych polityków i prawników – ma moc wiążącą, a tym samym wywołuje skutki prawne, mające wpływ na funkcjonowanie całego wymiaru sprawiedliwości, nie tylko prokuratury. 

Przestępcy otwierają szampana?

„Codzienna” rozmawiała z prokuratorami liniowymi, którzy na co dzień walczą z przestępczością. Oczywiście, z niepokojem obserwują, co się dzieje w centrali, bo to wprowadza gigantyczny chaos w tzw. terenie. 

– Na przykład areszt nie może trwać dłużej niż czas śledztwa, które przedłuża prokurator regionalny, a każdy z nich obecnie jest powołany przez Korneluka. Obrońcy prędzej czy później to podniosą – opowiada jeden z nich. – A często chodzi o bardzo poważne przestępstwa, np. dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze międzynarodowym, gdy szkody skarbu państwa liczone są w dziesiątkach milionów złotych – dodaje.

Z kolei dr Wytrykowski zaznacza, że uchwała SN tylko wyjaśniła stan prawny, który był oczywisty dla każdego uczciwego prawnika. Ani pan Bilewicz, ani pan Korneluk nigdy nie pełnili funkcji czy obowiązków prokuratora krajowego. Prokuratorem krajowym od 2022 r. niezmiennie jest Dariusz Barski. 

– Sąd Najwyższy uporządkował jedynie argumentację i wskazał na skutki dalszego trwania w stanie bezprawia – mówi Wytrykowski. – Trzeba jasno podkreślić, że wszelkie decyzje podjęte przez panów Bilewicza i Korneluka nie są decyzjami prokuratora krajowego. One nikogo nie wiążą. Wszelkie zmiany kadrowe, delegacje, decyzje procesowe są decyzjami pozornymi i nieistniejącymi. Równie dobrze panowie informatycy zatrudnieni w sądzie mogliby ogłosić wyrok i spróbować orzekać o karach pozbawienia wolności – podkreśla sędzia Wytrykowski. 

Będą dyscyplinarki prokuratorów?

Po ogłoszeniu uchwały SN, która potwierdziła, że Korneluk (a wcześniej Bilewicz) nie miał prawa podejmować żadnych decyzji w roli szefa PK, będzie to rodziło rozmaite konsekwencje. 

Mecenas Michał Skwarzyński, obrońca ks. Michała Olszewskiego, już złożył wniosek o natychmiastowe zwolnienie z aresztu duchownego, a wczoraj rano podobną decyzję podjął adwokat Adam Gomoła, obrońca Karoliny K., byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości. Z informacji do nas docierających wynika, że nad podobnymi zastanawiają się inni prawnicy.

To jednak nie wszystko. W oświadczeniu Prokuratury Krajowej – podpisanym przez jej rzecznika prok. Przemysława Nowaka – podważono mandat sędziów SN, którzy wydali uchwałę, a ją samą uznano za niewywołującą skutków prawnych.

„W związku z zapowiedziami ignorowania uchwały Sądu Najwyższego w sprawie I KZP 3/24 przez Prokuraturę Krajową, Sąd Najwyższy rozważa możliwość wystąpienia do rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie stosownego postępowania względem prokuratorów dokonujących politycznych manifestacji anarchizujących wymiar sprawiedliwości”

– przekazał nam sędzia dr hab. Aleksander Stępkowski, rzecznik SN.

Czytaj więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie"!

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

#bezprawie Tuska #Dariusz Korneluk #prokuratura

Grzegorz Broński,Aleksander Mimier