Federacja Rosyjska zaraz po katastrofie smoleńskiej zaproponowała Polsce utworzenie „stałego formatu konsultacji w obszarze bezpieczeństwa”, który de facto miał służyć Kremlowi do pozyskiwania informacji o wszelkich polskich zamiarach politycznych na arenie UE i NATO. Pomysł ten spodobał się najbliższemu otoczeniu Donalda Tuska, m.in. Radosławowi Sikorskiemu oraz Tomaszowi Arabskiemu. - Rosja proponowała ustami Miedwiediewa układ, w którym Polska wszystko co zamierzała na arenie UE i NATO zrobić, żeby to konsultowała w Federacją Rosyjską – powiedział w dzisiejszym odcinku „Resetu” dr hab. Sławomir Cenckiewicz.
Przy okazji wizyty Bronisława Komorowskiego w Moskwie w maju 2010 r., czyli na miesiąc po katastrofie smoleńskiej, w rosyjskiej stolicy znalazł się także Stanisław Koziej, ówczesny szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. 8 maja 2010 r. spotkał się on z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołajem Patruszewem - jednym z najbliższych współpracowników Władimira Putina.
Patruszew jest kojarzony z najbardziej mrocznymi operacjami rosyjskich służb. Od 1999 r. do 2008 r. był dyrektorem FSB. To za jego rządów w rosyjskich służbach specjalnych doszło do zamordowania Anny Politkowskiej i Aleksandra Litwinienki oraz zamachów na bloki mieszkalne w Rosji (co stało się pretekstem do wybuchu II wojny czeczeńskiej), dokonanych, jak twierdził Litwinienko, przez FSB. W czasach ZSRR Patruszew służył w KGB.
I właśnie z tym człowiekiem Stanisław Koziej zaczął dogadywać współpracę między Radą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej a polskim BBN-em, na mocy której Patruszew otrzymał regularny dostęp do najważniejszych polityków rządu PO-PSL, a także strategicznych dla bezpieczeństwa Polski informacji.
We dzisiejszym odcinku „Resetu” autorzy materiału przypomnieli również, że Patruszew kilkukrotnie „incognito”, jako szef rosyjskiego związku piłki siatkowej, odwiedzał Polskę. Jedna z takich wizyt miał miejsce w lipcu 2011 r., gdy Rosjanin przyjechał do Sopotu na mecz Rosja-Brazylia.
Co ciekawe w rezydencji prezydenckiej w Juracie przebywał wówczas Bronisław Komorowski, do którego dołączyła później Angela Merkel (z prywatną wizytą). Media spekulowały wtedy, że Patruszew udał się do nich na tajne spotkanie.
W kolejnej części dzisiejszego odcinka „Resetu” skupiono się na wizycie prezydenta Dmitrija Miedwiediewa w Polsce w grudniu 2010 r. Rosyjski dygnitarz uczestniczył w rozmowach m.in. z prezydentem Bronisławem Komorowskim, wicepremierem Waldemarem Pawlakiem i innymi ważnymi przedstawicielami obozu PO-PSL. Wówczas strona rosyjska postawiła na agendzie temat utworzenia „stałego formatu konsultacji w obszarze bezpieczeństwa”, który de facto miał służyć do przekazywania Rosji wszelkich polskich zamiarów politycznych na arenie UE i NATO.
- Kwestie dotyczące relacji Unii Europejskiej z Federacją Rosyjską, kwestie dotyczące polskiej obecności w NATO i relacji NATO z Federacją Rosyjską. To był pakiet, którego Rosja nigdy wcześniej Polsce nie zaproponowała i w zasadzie mieścił się on w jakiejś koncepcji uwikłania Polski w rodzaj dialogu strategicznego, w którym to dialogu Polska dzieliłaby się swoimi największymi tajemnicami. Rosja proponowała ustami Miedwiediewa układ, w którym Polska wszystko co zamierzała na arenie UE i NATO zrobić, żeby to konsultowała w Federacją Rosyjską
Zaraz po opuszczeniu Polski przez prezydenta Miedwiediewa minister Sikorski jako szef MSZ napisał poufne pismo do Donalda Tuska, w którym opowiadał się za realizacją pomysłu stworzenia tego typu formatu konsultacji między Polską a Federacją Rosyjską.
- Wydawało się, że to jest tak absurdalny pomysł, że powinien zostać odrzucony. Natomiast mam przed sobą kopię tego dokumentu z taką adnotacją: »rekomenduję podjęcie decyzji pozytywnej«. Pieczęć Tomasz Arabski i jego podpis – powiedział dr hab. Cenckiewicz.
Stały „mechanizm konsultacji polsko-rosyjskich” w sferze bezpieczeństwa, NATO, tarczy antyrakietowej, współpracy z OK i armii… - w wersji Radosława Sikorskiego (szerszej niż propozycje Miedwiediewa)
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) September 12, 2023
Akceptacja Tomasza Arabskiego! #Reset @resettvp @michalrachon pic.twitter.com/58vlSb6A0g