Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Niemiecki historyk namawia Polaków do działania: Niemcy mają obowiązek spłaty reparacji

Niedawno rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert poinformował, że stanowisko Berlina w kwestii reparacji wojennych dla Polski jest tematem zamkniętym. Co ciekawe innego zdania jest niemiecki historyk dr Karl Heinz Roth, autor publikacji na temat historii nazizmu i niemieckiej polityki okupacyjnej. W jego ocenie „dług reparacyjny jest otwarty, a Niemcy mają obowiązek spłaty”.

Podpalenie domu w Warszawie
Bundesarchiv, Bild 146-1996-057-10A / Schremmer / CC-BY-SA 3.0 [CC BY-SA 3.0 de (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/de/deed.en)], via Wikimedia Commons

W Polsce sprawa reparacji pojawiła się na konwencji Zjednoczonej Prawicy w lipcu 2017 roku, kiedy prezes PiS Jarosław Kaczyński wyraził opinię, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne szkody wojenne, których "tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś".

W styczniu szef MSZ Jacek Czaputowicz oświadczył w Berlinie, że Polska chce, by dyskusja o reparacjach była prowadzona na poziomie ekspertów. Zastrzegł, że na tym etapie nie jest to kwestia, która stanowi balast w stosunkach między rządami w Berlinie i Warszawie.

Ostatnio do tematu odniósł się w wywiadzie dla Bild am Sonntag Andrzej Duda.

Deutsche Welle rozmawiało na temat reparacji z historykiem i lekarzem, pracownikiem Fundacji Historii Społecznej XX wieku (SfS) w Bremie, autorem publikacji na temat historii nazizmu i niemieckiej polityki okupacyjnej, dr Karlem Heinzem Rothem. W 2017 roku ukazała się jego książka poświęcona reparacjom dla Grecji.

Naukowiec podniósł kwestię ofiar podczas okupacji niemieckiej.

W Polsce poprzez akty przemocy nazistowskiego okupanta zginęło 5,4 mln ludności cywilnej. W Grecji – 330 tys. Ta ilościowa różnica widoczna jest także w innych obszarach. Zarówno Polska, jak i Grecja podzieliły los tzw. małych aliantów. W polityce reparacyjnej zostały zepchnięte na margines. I tak jest do dziś

– ocenił niemiecki historyk.

Dr Karl Heinz Roth przypomniał najważniejsze różnice w polityce reparacyjnej i długu reparacyjnym między Polską a Grecją.

– Zniszczenia w Polsce miały bez wątpienia największy rozmiar. Tam też Niemcy działali według systematycznego planu – Generalnego Planu Wschodniego. Chcieli zgermanizować Polskę. To był systematyczny plan zagłady. Grecji natomiast Niemcy nie chcieli germanizować. Chodziło tylko o bazy dla floty i lotnictwa w Salonikach i na Krecie, poza tym szukali możliwości kolaboracji

– mówił.

Dr Roth zapytany o wyliczenia w kwestii odszkodowań mówił:

Przypomnijmy, że Ateny mówią o 380 mld euro, Mularczyk mówił swojego czasu o 1 bilionie dolarów, teraz sumę tę zredukował. Instrument bazowy wszystkich zniszczeń i strat ludzkich spowodowanych przez Niemcy w czasie II wojny światowej to prawie 500 mld dolarów w warunkach z 1938 r. Obecnie to prawie 7,5 bilionów euro. Bez oprocentowania. Dla Polski straty materialne, ludzkie i niewynagrodzoną pracę przymusową wyceniliśmy na 78 mld dolarów w roku 1938. Dzisiaj to ponad 1 bilion euro. W przypadku Grecji suma, którą wyliczyliśmy – bez oprocentowania – jest niższa niż komisji parlamentarnej i wynosi 190 mld euro. Nigdy nie będzie możliwe spłacenie całego długu i zawsze będzie chodziło tylko o niewielką część. Może jedną dziesiątą, może jedną piątą. Niemcy mają obowiązek spłaty odszkodowania. Dla Polski ta sytuacja jest ewidentna. Trzeba też uwzględnić, jaką sumę odszkodowania i reparacji Niemcy zapłaciły już Polsce

– powiedział „DW” naukowiec.

Niemieckiego historyka zapytano, czy zamiast o reparacjach nie należy mówić o łatwiejszych do przeforsowania odszkodowaniach dla poszczególnych grup ofiar czy renowacji określonych budynków.

– Można to uznać za propozycję. Na niedawnej konferencji w Warszawie szef Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie mówił, że w Polsce żyje jeszcze ok. 40 tys. byłych więźniów obozów koncentracyjnych, którzy nie dostali odszkodowania, bo nie są Żydami. Większość z nich żyje w ubóstwie i jest schorowana. RFN musiałaby okazać dobrą wolę i wypłacić im dodatek do emerytury. To samo dotyczy remontu budynków czy środków na utrzymanie miejsc pamięci w Polsce. To byłby pierwszy krok – ocenił.

Rząd Niemiec mówi, że poczuwa się do odpowiedzialności za zbrodnie nazizmu, ale sprawę reparacji uznaje za zamkniętą.

Obecnie w mediach słyszymy o Polsce i Grecji. Są jeszcze inne kraje, w których przez lata były podobne inicjatywy: Czechy, Węgry, Włochy, była Jugosławia. (…) Optymalna byłaby zatem wspólna inicjatywa Grecji, Polski, krajów byłej Jugosławii, Włoch i innych państw odnośnie multilateralnej konferencji w nawiązaniu do traktatu dwa plus cztery. Traktat ten był faktycznie traktatem pokojowym i kwestia reparacji została w nim pominięta. Była to decyzja niekorzystna dla państw, które nie były sygnatariuszami traktatu i w takim przypadku nie jest on dla nich wiążący. Rząd Niemiec o tym wie, jak i o tym, że dług reparacyjny nie ulega przedawnieniu i jest w dalszym ciągu otwarty. Według ekspertów prawa międzynarodowego sytuacja jest jednoznaczna. Niemiecki rząd najbardziej obawia się wspólnego postępowania mniejszych państw alianckich, czyli tych, które bezpośrednio ucierpiały pod niemiecką okupacją w Europie Wschodniej, Środkowej, Południowej itd. Istnieje nawet odpowiednie gremium – to Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. OECD ma komisję rozjemczą, która najwyraźniej nigdy jeszcze nie została zwołana. Miałoby to tę zaletę, że kraje, które nie są w UE, jak Białoruś czy Ukraina, mogłyby uczestniczyć w negocjacjach. To moja propozycja

– podał Dr Roth.

Obszerną rozmowę z dr. Karlem Heinzem Rothem można również przeczytać w nadal dostępnym nowym wydaniu miesięcznika "Nowe Państwo".

 



Źródło: niezalezna.pl, dw.com

 

#historyk #reparacje #wojna #Polska #Niemcy #Warszawa

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo