Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Niektóre sondaże dawały jej zwycięstwo. Dotkliwa porażka kandydatki Hołowni we Wrocławiu

Druga tura wyborów we Wrocławia przyniosła dotkliwą porażkę Izabeli Bodnar, kandydatce Trzeciej Drogi, którą jeszcze kilka dni temu w sondażach przedstawiano jako możliwą nową prezydent miasta. Bodnar uzyskała w niedzielę nawet mniej głosów niż w I turze.

dm

Jacek Sutryk uzyskał reelekcję na drugą kadencję w wyborach na prezydenta Wrocławia, otrzymując 68,29 proc. poparcia – podała Państwowa Komisja Wyborcza. Sutryk wygrał w drugiej turze z kandydatką Trzeciej Drogi Izabelą Bodnar - 31,71 proc. poparcia.

Reklama

Izabela Bodnar, której sondaże przed II turą dawały nawet możliwe zwycięstwo, odniosła spektakularną porażkę przy niewielkiej frekwencji w stolicy Dolnego Śląska.

Według badania IBRiS na zlecenie portalu TuWroclaw.com z 17 kwietnia, głos na Bodnar deklarowało 48 proc. badanych, a na Sutryka - 38 proc. 14 proc. ankietowanych nie było zdecydowanych na żadnego z dwojga kandydatów.

Kandydatkę Trzeciej Drogi poparli byli prezydencji Wrocławia: Stanisław Huskowski oraz Rafał Dutkiewicz. Poparcia udzielił jej też Jerzy Michalak z Bezpartyjnych Samorządowców, który w pierwszej turze wyborów prezydenckich we Wrocławiu uzyskał trzeci wynik.

Warto zaznaczyć, że Izabela Bodnar zdobyła w drugiej turze mniej głosów niż w pierwszej. 

W drugiej turze za kandydatką z partii Szymona Hołowni zagłosowało 53 572 wyborców, a dwa tygodnie wcześniej - 69 954.

Dziś wynik Izabeli Bodnar komentowała w mediach jej partyjna koleżanka, minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska.

- To jest bardzo dobry wynik Izabeli. Izabela jest młodą polityczką, zrobiła wynik przy naszym wyniku 14,2, zrobiła wynik 31%, 32%, to jest naprawdę bardzo dobry wynik, ona dopiero rozpoczyna swoją drogę. Pewnie można było zrobić więcej, ale uważam to, że naprawdę to, że weszła do II tury i zmierzyła się z urzędującym prezydentem, co nigdy nie jest rzeczą łatwą, jest jej osobistym, ogromnym sukcesem

- powiedziała Hennig-Kloska w TVN24.

Wygrana Jacka Sutryka i porażka Izabeli Bodnar - zablokowała też możliwe objęcie mandatów przez Jacka Protasiewicza, byłego już wicewojewodę dolnośląskiego. Gdyby Bodnar uzyskała mandat, wówczas Protasiewicz mógłby wejść do Sejmu. 

dm

Reklama