Jak poinformował w czwartek rano bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej, interwencje polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi konarów i drzew leżących na jezdniach, chodnikach, ulicach i liniach energetycznych.
„Strażacy pomagali również zabezpieczyć pięć uszkodzonych dachów na budynkach gospodarczym i domach mieszkalnych” – przekazał bryg. Marcin Betleja.
Strażacy wypompowywali też wodę z zalanych piwnic, posesji, udrażniali przepusty drogowe i usuwali wodę z ulic.
W Rzeszowie, w powiecie jasielskim i strzyżowskim trzy drzewa runęły na zaparkowane pod nimi samochody. „Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikogo nie było w pojazdach” – przekazał rzecznik strażaków.
Wojciech Czanerle, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego dodał, że przez kilka godzin około 10 tys. gospodarstw było pozbawionych prądu. „Energetycy usuwali awarie do późnych godzin wieczornych” – przekazał dyżurny WCZK.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
            ![Taksówka stoczyła się na ruchliwą ulicę. W środku nie było kierowcy! [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_1a44aebd094f0fc81bba0d96fe7711c4f8ec41156a0deaab9a09760119b0681d_c.jpg?r=1,1) 
             
            