Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Miliony Polaków świętuje 11.11. Dla Tuska nadal - "polskość to nienormalność". Bąkiewicz: Haniebne

- Jesteśmy w cywilizacyjnym konflikcie. Pan Tusk, Trzaskowski, tamta strona sporu politycznego uważa, że państwa narodowe, wspólnoty są do niczego niepotrzebne, zaprzeczając tak naprawdę całej historii społeczeństwa - mówił w programie Michała Rachonia #Jedziemy Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Jak wskazał Bąkiewicz z tekstu Tuska (gdzie pisze "polskość to nienormalność") wybrzmiewa pogarda dla polskości, dla całej naszej historii, dla pracy wcześniejszych pokoleń. A to "współgra z narracją niemiecką". - Haniebne - stwierdził.

PrtSc/ TVP Info

"Polskość to nienormalność"- pisał pod koniec lat 80. Donald Tusk w tekście, w którym zawarł o wiele więcej szokujących myśli. Dziś lider PO twierdzi, że nadal podpisuje się po tymi słowami. 

Jednocześnie w czasach rządów Donalda Tuska marsz 11.11 był nieustannie atakowany przez podlegające mu służby. Postawę szefa Platformy Obywatelskiej skomentował na antenie TVP Info Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

- Jesteśmy w cywilizacyjnym konflikcie. Pan Tusk, Trzaskowski, tamta strona sporu politycznego uważa, że państwa narodowe, wspólnoty są do niczego niepotrzebne, zaprzeczając tak naprawdę całej historii społeczeństwa

- mówił, dodając, że "próbuje się dzisiaj stworzyć człowieka, który nie jest przywiązany do niczego - jest zatomizowaną jednostką realizującą tylko własne, zwierzęce cele". - I do tego pan Tusk dąży i stąd się bierze ten ogromny konflikt, bo on ideowo nie jest w stanie współdziałać z dużą częścią polskiego społeczeństwa, która jest przywiązana do polskości, również tej wychodzącej z praktycznych założeń - wskazał.

Bąkiewicz przypomniał zarazem, że "polskość to nie tylko samo uczucie, same wspomnienia, nie tylko potrzeba własnej tożsamości, ale również potrzeba tego, aby organizować się w taki sposób, w jaki byśmy chcieli, żyć w taki sposób, w jaki byśmy chcieli - bronić się przed wrogami zewnętrznymi w taki sposób, w jaki byśmy chcieli".

- Polskość to organizacja życia według własnych zasad. Natomiast dzisiejszy świat pokazuje, że wspólnota, patriotyzm, polskość jest nam potrzebna, żeby być podmiotem

- stwierdził.

Jak wskazał Bąkiewicz z tekstu Tuska wybrzmiewa pogarda dla polskości, dla całej naszej historii, dla pracy wcześniejszych pokoleń. A to "współgra z narracją niemiecką (...) Bismarck starał się zniszczyć polskość, sam zresztą mówił, że nam po części współczuje, że nas niszczy".

- Dzisiaj robią to Niemcy rękoma Donalda Tuska, który w ten sposób, nawet w przestrzeń mocno patriotyczną, wrzuca pewne elementy, które są antypolskie, żeby część opinii publicznej zaczęła nienawidzić własne państwo, własny naród i historię

- mówił gość Michała Rachonia.

- To jest haniebne. To próba uderzania w podstawy państwa polskiego. Jeśli pewną wartość bezwzględną, jaką jest polskość się atakuje i mówi się o tym, że jest się polskim politykiem - to zaprzeczenie. Dobrze by było, żeby pan Tusk powiedział, że działa w partii pruskiej, która realizuje berlińskie interesy - wtedy będzie wszystko jasne

- dodał. 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Polska

Magdalena Żuraw