29-latkowi, który w Łęczycy na ul. Dominikańskiej (woj. łódzkie) pobił kobietę, grozi nawet 15 lat więzienia. Wcześniej próbował włamać się do szpitalnego automatu ze słodyczami. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa.
Policjanci z Łęczycy (woj. łódzkie) zatrzymali 29-latka, który na ulicy Dominikańskiej zaatakował 30-letnią kobietę. "Przechodnie zaczęli na niego krzyczeć, co spowodowało, że sprawca uciekł" - podała zastępca rzecznika łęczyckiej policji mł. asp. Katarzyna Pietrzak.
"Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - poinformowała.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. "29-latkowi postawiono zarzut uszkodzenia ciała. Jest też podejrzany o próbę kradzieży słodyczy ze szpitalnego automatu sprzedaży samoobsługowej" - zaznaczyła.
Był już wcześniej wielokrotnie notowany za konflikty z prawem i - jak podaje policja - będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu nawet do 15 lat więzienia. Sąd aresztował go tymczasowo na 3 miesiące.
[polecam:"https://niezalezna.pl/polska/kryminalne/wrzucil-kotka-do-studzienki-i-rzucal-w-niego-ceglami/501944]