Na miejscu podwójnego zabójstwa w Sosnowcu śledczy zabezpieczyli nóż, którym 32-latek mógł zabić własnych rodziców. Potencjalne narzędzie zbrodni muszą zbadać biegli - poinformowała prokuratura.
W poniedziałek po południu na miejscu zbrodni przeprowadzono eksperyment procesowy, podczas którego podejrzany pokazał prokuratorowi oraz policjantom, jaki mogła ona mieć przebieg. Zabezpieczono przedmiot, który może być narzędziem zbrodni. Nóż przekazano biegłym w celu określenia pozostawionych na nim śladów
Ciała 66-latka i 67-latki znaleziono w niedzielę w domu jednorodzinnym przy ul. Wapiennej w Sosnowcu. Dwaj prokuratorzy przeprowadzili na miejscu oględziny, których celem było zabezpieczenie śladów oraz dowodów zbrodni. Uczestniczył w nich biegły z zakresu medycyny sądowej.
32-latka podejrzewanego o podwójne zabójstwo zatrzymano w niedzielę w Warszawie. Śledczy ustalili, że planował ucieczkę z kraju. Został doprowadzony na czynności prokuratorskie, podczas których przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. "Zatrzymany w przeszłości nie był karalny za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, a w miejscu zamieszkania denatów policja nie podejmowała interwencji związanych z przemocą domową, nikt nie zgłaszał też innych interwencji związanych z zagrożeniem dla życia lub zdrowia ze strony 32-latka" – poinformowała w komunikacie Komenda Miejska Policji w Sosnowcu.