We wtorek Waldemar Żurek, obecny szef MS, prokurator generalny przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie Ziobry do odpowiedzialności karnej, a także o jego zatrzymanie i aresztowanie.
Sprawa ta ma dotyczyć rzekomych nieprawidłowości przy wydatkowaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Według rzecznik Prokuratora Generalnego, Ziobro w czasie, gdy był szefem MS, założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która przywłaszczyła ponad 150 mln zł z tego funduszu.
Z kolei posiedzenie komisji regulaminowej, na którym posłowie zajmą się wnioskiem o uchylenie immunitetu b. szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze, zostało zwołane na 6 listopada.
Obecnie były minister sprawiedliwości przebywa na Węgrzech, gdzie został zaproszony w związku z wydarzeniami kulturalnymi.
- Czy minister Ziobro powinien wracać, nawet jeśli to by zagrażało jego życiu, bo znam jego sytuację zdrowotną i mam na ten temat swoje zdanie. Uważam, że każdy powinien stawić się przed sądem, prokuratorem i to jego obowiązek, ale jest jeden jedyny wyjątek - to poważne zagrożenie zdrowia lub życia. Wiem, że życie pana ministra Ziobry jest zagrożone i to nie są żarty. Czy powinien stawiać się [przed organami w Polsce], wiedząc, że może być osadzony w areszcie? - pytał dziś swoich gości w Politycznej Kawie Tomasz Sakiewicz.
Michał Gramatyka, poseł Polski 2050, wiceminister cyfryzacji, stwierdził, że "przesłanka, w wyniku której grozi panu ministrowi Ziobrze areszt, to przesłanka zagrożenia wysoką karą".
- W Sejmie jest projekt Polski 2050, który wyrzuca te przesłankę z kodeksu, czyli nie będzie można użyć przesłanki zagrożenia wysoką karą. Myślę, że w międzyczasie uda się nam tej projekt przegłosować i uzyska on podpis prezydenta Nawrockiego. Polskie decyzje aresztowe są najsurowsze w Europie, pan minister Ziobro walnie się do tego przyczynił. Nadużywamy tymczasowych aresztów i mówimy o tym wszędzie. Pan poseł Ziobro powinien wrócić do Polski i stanąć przed organami Rzeczypospolitej, sam do tego wielokrotnie apelował jako minister: "niewinni mają się czego obawiać" - powiedział Gramatyka.
Prezes TV Republika wtrącił, że minister Ziobro "może nie dożyć sprawiedliwości".
- Skoro tak, to trzymam za słowo - nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pan i wszyscy posłowie Polski 2050 zagłosowali w Sejmie przeciwko zgodzie na aresztowanie ministra Ziobry. Pan minister stawia się na każde wezwanie (…), stawia się na komisję, która nie chce go przesłuchać, stawi się i do prokuratury. Chodzi tylko o aresztowanie człowieka, który walczy ze śmiertelną chorobą. Skoro twierdzi pan, że przesłanka [zagrożenia wysoką karą] nie powinna mieć miejsca, to ja rozumiem, że 33 posłów Polski 2050 zagłosuje przeciwko zgodzie na aresztowanie ministra Ziobry i sprawa będzie absolutnie jasna
- stwierdził Przemysław Czarnek, były minister edukacji i nauki.
Gramatyka nie zaprzeczył takiej możliwości.