Będę przekonywał marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, by nie modyfikować ustawy ratyfikacyjnej o zwiększeniu zasobów własnych UE - poinformował wiceszef ministerstwa funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. Spotkanie jest zaplanowane na godz. 16. Buda ma nadzieję, że rozmowa z marszałkiem Senatu doprowadzi do przełomu w sprawie ratyfikacji.
W rozmowie w Programie Pierwszym Polskiego Radia Buda przekazał, że spotkanie z marszałkiem Senatu ws. ustawy ratyfikacyjnej o zwiększeniu zasobów własnych UE odbędzie się o godz. 16.
"Będę przekonywał pana marszałka, żeby nie modyfikować ustawy ratyfikacyjnej, bo to nie jest zgodne z ładem konstytucyjnym i prawnym, który mamy w Polsce ani z rozporządzeniem Parlamentu i Rady Europejskiej, który mówi o trybie ustalania treści Krajowego Planu Odbudowy. Żeby nie narażać się na zarzuty dotyczące praworządności, respektowania prawa unijnego, nie możemy tego zrobić. Mamy opinie prawne w ręku. Będę o nich mówić"
- zapowiedział wiceminister.
Ocenił, że nawet dodanie preambuły do ustawy ratyfikacyjnej będzie rodzić problemy.
"Już 20 krajów unijnych ratyfikowało decyzję Rady Europejskiej i żaden z nich ani preambuły, ani dodatkowych zapisów w ustawie ratyfikacyjnej nie dodawał. I to powinien być dla nas wyznacznik. Nawet ta preambuła będzie rodziła problemy. Mam nadzieję, że to nie doprowadzi do sytuacji, że będziemy musieli ratyfikację robić na nowo. To by nas stawiało w bardzo złym świetle w UE"
- stwierdził Buda.
Dodał, że nie dziwi go, iż "sami europosłowie występują z PO, widząc, co się dzieje", nawiązując w ten sposób do odejścia Róży Thun. Zaznaczył też, że spór wokół ratyfikacji doprowadził do tego, że konkurenci Zjednoczonej Prawicy mają 10 proc. poparcia
Na pytanie, kiedy środki z KPO mogłyby być uruchomione, Buda odparł, że ratyfikacja to początek procedury po stronie KE: po pierwsze zaakceptowania wszystkich krajowych planów, a po drugie pozyskania środków na finansowanie Funduszu Odbudowy.
"Teraz proces stoi w związku z brakiem ratyfikacji m.in w Polsce. Mam nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy uruchomimy to pierwsze finansowanie, ale każdy etap trzeba przyspieszyć. Senat na razie nie czuje powagi sytuacji, w której się znajdujemy"
- powiedział Buda.
Wyraził nadzieję, że wtorkowa rozmowa z marszałkiem Senatu doprowadzi do przełomu i jeszcze w tym tygodniu ustawa ratyfikacyjna przejdzie przez Senat. "Mam też nadzieję, że nie będzie poprawek, bo to oznacza, że ustawa wróci do Sejmu" - dodał.
Sejm 4 maja uchwalił ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Ratyfikacja tej decyzji przez wszystkie państwa członkowskie jest niezbędna do uruchomienia zarówno Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł.