W wywiadzie dla konserwatywnej stacji GB News Donald Trump otrzymał pytanie dotyczącego tego, że przywódcy europejskich państw, w tym Wielkiej Brytanii, są "przewrażliwieni na sugestię, że ich obywatele są ważniejsi niż ludzie przybywający z innych państw".
W odpowiedzi prezydent USA przywołał na początku przykład Węgier, wskazując, że "mają człowieka nazwiskiem Viktor Orban, którego inni przywódcy nienawidzą, ale który robi świetną robotę".
- Wiesz ile osób przyjął do swojego kraju? Zero. I nie ma problemów. Przyjął trochę Ukraińców, uchodźców wojennych, ale tak praktycznie - nikogo. Wiesz, Ukraińcy wtapiają się. Ale nie wpuścił nikogo - mówił Trump.
Następnie poruszył wątek Polski i Polaków.
- Myślę, że zrobili bardzo dobrą robotę. Polska była świetna. A człowiek, który wygrał wybory, który był fantastyczny, który nie spodziewał się nawet zbliżyć [do zwycięstwa]. Był jednym z wielu kandydatów. I przez jego przyjaciela i mojego przyjaciela, naszego wspólnego przyjaciela, poparłem go i on wygrał wybory. To była więc całkiem spora niespodzianka. Ale on jest fantastyczny. Będzie świetnym prezydentem
- ocenił.
- Ale Polska nie wpuszcza ludzi. Są kraje, które po prostu tego odmawiają - dodał.
"Europa nie jest tym samym miejscem"
- Jestem bardzo zasmucony tym, co stało się w Europie w związku z imigracją. Myślę, że przede wszystkim to imigracja, ale także zła polityka podatkowa. Europa nie jest tym samym miejscem. Nie mogę powiedzieć, że wszędzie, ale prawie wszędzie. Jest kilka miejsc, ale nie będę się w to zagłębiał, bo to ludzie, których przywódcy nie lubią innych europejskich przywódców. Ale to, co się stało, jest bardzo przykre dla Europy
- mówił we wcześniejszej części wywiadu Trump.
Przyznał, że "kocha Europę" i jego rodzice pochodzą z Europy.
Zwrócił uwagę, że przybysze do Europy "pochodzą z jednych najgorszych miejsc na Ziemi".
- Mówiłem niektórym europejskim przywódcom: musicie przestać, imigracja was zniszczy, jeśli będziecie sprowadzać ludzi z niewłaściwych miejsc - dodał Donald Trump.
Podał przykład działań podejmowanych przez jego administrację w USA, takich jak deportacja niebezpiecznych migrantów.