Jak poinformował w niedzielę rzecznik prasowy podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja, oprócz usuwania połamanych konarów strażacy pomagali również wypompowywać wodę z zalanych piwnic oraz udrażniali przepusty drogowe.
„W czterech przypadkach pomogliśmy zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach mieleckim, dębickim, tarnobrzeskim i strzyżowskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało”
– podkreślił bryg. Betleja.
Strażak zaapelował, aby śledzić prognozy pogody i w czasie burz pozostać w domu. „Tam jesteśmy najbezpieczniejsi” – dodał bryg. Betleja.
Jak poinformował w niedzielę dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarzadzania Kryzysowego w Rzeszowie, w regionie prądu nie ma niemal 900 odbiorców, najwięcej w okolicach Mielca. „Uszkodzone są dwie linie energetyczne oraz 25 transformatorów” – dodał.
Przez Podkarpacie w niedzielę wciąż przechodzą burze; w części regionu do godzin nocnych obowiązują, wydane przez IMGW, ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia przed burzami.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
             
             
            ![Taksówka stoczyła się na ruchliwą ulicę. W środku nie było kierowcy! [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_1a44aebd094f0fc81bba0d96fe7711c4f8ec41156a0deaab9a09760119b0681d_c.jpg?r=1,1) 
             
            