Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wagnerowcy będą ćwiczyć tuż przy granicy z Polską. Błaszczak: Przerzuciliśmy oddziały na wschód kraju

Białoruskie ministerstwo obrony poinformowało o ćwiczeniach białoruskiej armii z Wagnerowcami na poligonie w Brześciu, tuż przy granicy z Polską. Podczas wczorajszego posiedzenia polskiego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych poruszono kwestię zagrożenia, jakie może nieść obecność Grupy Wagnera na Białorusi. - Stąd też moja decyzja, żeby przerzucić oddziały wojskowe z zachodu Polski na wschód Polski - powiedział szef MON, Mariusz Błaszczak.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
fot. RG72 - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=130691372

Jak podaje portal nashaniva.com, powołując się na białoruskie ministerstwo obrony, przez tydzień najemnicy z Grupy Wagnera będą prowadzić ćwiczenia bojowe z żołnierzami białoruskich sił specjalnych na poligonie w Brześciu, tuż przy polskiej granicy.

Wcześniej takie ćwiczenia prowadzone były w pobliżu Osipowicz, gdzie tworzony jest obóz dla Wagnerowców.

Na Białoruś docierają kolejne konwoje PKW "Wagner". Szacuje się, że docelowo do obozu pod Osipowiczami ma dotrzeć nawet 8000-10000 bojowników prywatnej jednostki.

Do zwiększającej się obecności na Białorusi Wagnerowców odniósł się dzisiaj w Polskim Radiu Mariusz Błaszczak, polski minister obrony narodowej.

- Wczoraj mieliśmy posiedzenie Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych, któremu przewodniczę, z udziałem szefów służb. Tam omawialiśmy zagrożenia. Musimy mieć świadomość tego, że np. ściągnięcie na Białoruś kilku tysięcy wagnerowców również stanowi zagrożenie dla naszego kraju, stąd też moja decyzja, żeby przerzucić oddziały wojskowe z zachodu Polski na wschód Polski. W dwóch garnizonach są te oddziały, które zostały skierowane z zachodu na wschód - w Białej Podlaskiej i w Kolnie

- poinformował Błaszczak.

Wyjaśnił, że "zadaniem tych żołnierzy jest ćwiczenie, jest odstraszanie agresora, jest pokazywanie Rosji, że nie należy przekraczać polskiej granicy, że nie opłaci się atakować Polski". 

 



Źródło: nashaniva.com, niezalezna,pl

md