Kilkadziesiąt osób zablokowało dziś jedną z warszawskich arterii. Trzy pasy Wisłostrady w kierunku Łomianek od godziny 10:00 były nieprzejezdne. Niektórzy przykleili się np. do jezdni, czy drewnianego kwietnika. Policja podała, że ruch został przywrócony dopiero po kilku godzinach.
Dziś około godz. 10 rozpoczął się w Warszawie protest aktywistów z Extinction Rebellion. Kilkadziesiąt osób zablokowało ruch na Wisłostradzie w rejonie Mostu Śląsko-Dąbrowskiego w kierunku Łomianek. Na trasie powstał olbrzymi korek.
Wisłostrada również zablokowana przez @XRPolska @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/Z2nYHLc2xs
— Maciej Sztykiel (@emeszz) May 24, 2021
"Trwa blokada Wisłostrady przy moście Śląsko-Dąbrowskim. Protestujemy przeciwko bierności polityków wobec katastrofy klimatycznej, która zagraża naszej przyszłości na Ziemi"
- napisali na swoim profilu na portalu społecznościowym aktywiści.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak poinformował, że na miejscu trwają czynności. "Policjanci podjęli interwencję wobec osób, które zablokowały Wisłostradę" - powiedział nadkomisarz.
Dziewczyna przykleiła sobie rękę do drewnianego kwietnika, teraz chyba czekamy na karetkę.
— Maciej Sztykiel (@emeszz) May 24, 2021
Policja negocjuje odblokowanie jednego pasa ruchu.@RadioZET_NEWS pic.twitter.com/87eWpg6tGn
Inna przykleiła się do asfaltu. pic.twitter.com/f0FENh8z3Y
— Maciej Sztykiel (@emeszz) May 24, 2021
"Osobom proponowane są mandaty karne. Tam, gdzie policjanci spotkają się z odmową, będą skierowane wnioski o ukaranie do sądu" - zapowiedział policjant.
Na Wisłostradzie policja zaczyna usuwanie protestu @XRPolska z ulicy @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/7moboFwOKN
— Maciej Sztykiel (@emeszz) May 24, 2021
W poniedziałek po godzinie 13 rzecznik KSP przekazał, że ruch na Wisłostradzie w kierunku Gdańska został przywrócony.
Osoby wybrały sobie "oryginalny" sposób protestu, który stworzył duży korek w mieście. Nie od dziś wiadomo, że korki przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska
- ocenił nadkomisarz.