Nowoczesna niezgodnie z przepisami przelała kwotę z rachunku partii bezpośrednio na konto komitetu wyborczego.
Nowoczesna niezgodnie z przepisami przelała kwotę z rachunku partii bezpośrednio na konto komitetu wyborczego. Zgodnie z Kodeksem wyborczym, pieniądze te najpierw powinny trafić na konto funduszu wyborczego partii, a dopiero później zostać przelane na konto komitetu wyborczego. Jeśli PKW odrzuci z tego powodu sprawozdanie Nowoczesnej, to partia Ryszarda Petru może stracić kilka milionów złotych.
Jeszcze w piątek pojawiła się informacja, że Państwowa Komisja Wyborcza otrzymała sprawozdania finansowe partii politycznych za 2015 r. i że może być problem z przyjęciem przez PKW sprawozdania ugrupowania Ryszarda Petru.
Nieprawidłowość w rozliczeniach Nowoczesnej wykazał rewident Krajowego Biura Wyborczego. Ugrupowanie Petru przelało kwotę około 2 mln zł bezpośrednio z rachunku partii na konto komitetu wyborczego. Jednak zgodnie z Kodeksem wyborczym, suma ta miała trafić najpierw na konto funduszu wyborczego Nowoczesnej, a dopiero później można było ją przelać na konto komitetu wyborczego.
Rzeczywiście, przy analizie dokumentów Nowoczesnej biegły rewident wykazał, że partia niezgodnie z przepisami przelała kwotę z rachunku partii bezpośrednio na konto komitetu wyborczego
– powiedział portalowi niezalezna.pl Krzysztof Lorentz z PKW. Podkreślił jednocześnie, że Państwowa Komisja Wyborcza nie przeanalizowała jeszcze żadnego sprawozdania finansowego partii politycznych i dlatego za wcześnie mówić o cofnięciu dotacji jakiemukolwiek ugrupowaniu.
Dowiedzieliśmy się również, że oficjalną uchwałę w sprawie sprawozdań finansowych PKW podejmie dopiero w lipcu tego roku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Oni zasilali kasę Petru przed wyborami. Członek rady nadzorczej TVN, czy… założyciel Platformy
Konsekwencją ewentualnego odrzucenia sprawozdania Nowoczesnej może być odebranie jej m.in. do 75 proc. państwowej subwencji, czyli nawet około 4,65 mln zł z 6,2 mln zł, przysługujących rocznie tej partii.
Sprawę komentują dziennikarze i internauci.