Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz nie przeprosi Polaków za kłamliwe słowa. Wczoraj powiedział, że wydarzenia w Polsce "mają charakter zamachu stanu".
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz nie przeprosi Polaków za kłamliwe słowa. Wczoraj powiedział, że wydarzenia w Polsce "mają charakter zamachu stanu". Po jego wypowiedzi interweniował MSZ oraz Beata Szydło. "Oczekuję, że przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz nie tylko zaprzestanie takich wypowiedzi, ale również przeprosi Polskę. Takie wypowiedzi dotyczące Polski i spraw Polski dla mnie są nie do przyjęcia" - powiedziała premier.
Korespondentka TVP w Brukseli Magdalena Sobkowiak przytacza słowa przewodniczącego PE.
- powiedział Schulz.Nie będę przepraszał Polaków za moje słowa. Mówiłem nie o Polakach a o działaniach władz
- stwierdził niemiecki polityk.Obawy które wyraziłem nie są tylko moje. Wielu Polaków tak uważa