Kuchciński przypomina Schulzowi, że to właśnie w Polsce rozpoczęły się przemiany demokratyczne sprzed 25 lat. Ponadto marszałek Sejmu w dalszej treści listu przedstawia szerszy kontekst ostatnich działań polskiego Sejmu dotyczących powołania nowych sędziów TK oraz toczącej się aktualnie debaty w tej sprawie. Marek Kuchciński wyjaśnił przewodniczącemu PE, że działania te są one bezpośrednio związane z tymi, forsowanymi przez przez poprzedni parlament tuż przed końcem kadencji.„Polska jest znana ze swojego szczególnego przywiązania do zasad i wartości stanowiących podstawę Unii Europejskiej oraz wysiłków na rzecz promowania i wspierania demokracji, praw człowieka i rządów prawa” – czytamy w liście marszałka Marka Kuchcińskiego do Martina Schulza.
Kuchciński zwrócił również uwagę, że żadna z instytucji międzynarodowych nie odniosła się do faktu przyjęcia przez poprzedni Sejm niekonstytucyjnych regulacji prawnych.„Nawet ci uczestnicy debaty publicznej w Polsce, którzy najbardziej krytykują ostatnie działania Sejmu związane z wyborem nowych sędziów do Trybunału Konstytucyjnego przyznają, że rozwiązania prawne przyjęte w tym zakresie przez poprzedni Sejm były nieodpowiednie” - zauważa marszałek Sejmu.
„Żadna z instytucji europejskich, ani w ramach UE, ani Rady Europy nie odniosła się w najmniejszym stopniu do przyjęcia przez poprzedni Sejm niekonstytucyjnych regulacji prawnych. W związku z tym, należy oczekiwać tej samej bezstronności i powściągliwości w ocenie aktualnej sytuacji – jakakolwiek dysproporcja w reakcjach na działania legislacyjne w Polsce, podjęte przez poprzedni i obecny Sejm, odpowiednio w czerwcu i listopadzie tego roku, mogłaby poddać w wątpliwość bezstronność i zasadność zaangażowania instytucji międzynarodowych w procesy demokratyczne w Polsce. Byłoby to oczywiście mylne wrażenie, ale jakże niepożądane” - czytamy w treści listu Marka Kuchcińskiego do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Poniżej publikujemy list w całości:

