Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Głos tych, którzy wyjechali. Tłumy wrocławian na pokazie filmu o polskiej emigracji

Dziękujemy, że przywróciłaś głos tym, którzy w naszym kraju go nie mają – mówiła po wrocławskiej premierze filmu Magdaleny Piejko „Tam, gdzie da się żyć” dr Agnieszka Janiak, wykładowca akadem

Dziękujemy, że przywróciłaś głos tym, którzy w naszym kraju go nie mają – mówiła po wrocławskiej premierze filmu Magdaleny Piejko „Tam, gdzie da się żyć” dr Agnieszka Janiak, wykładowca akademicki z Uniwersytetu Wrocławskiego, literaturoznawca. Nagrodziła też autorkę filmu kabanosami – słynnym atrybutem polskiego emigranta z opowiadania Sławomira Mrożka.

Wrocławska premiera filmu o emigracji na Wyspach przyciągnęła do Dolnośląskiego Centrum Filmowego tłumy, m.in. studentów, członków środowisk patriotycznych i kibiców. Uroczysty pokaz prowadziła pisarka i dziennikarka Dorota Kania. Na premierze był obecny mieszkający we Wrocławiu autor zdjęć do filmu, pasjonat wyspiarskich krajobrazów Robert Krauz.

Film po raz pierwszy miała szansę zobaczyć wrocławska kompozytorka Konstancja Kochaniec, która specjalnie na potrzeby filmu skomponowała utwór „Exit” – motyw przewodni filmu.

– To bardzo ważny utwór dla mnie osobiście, mówi o tęsknocie i odchodzeniu kogoś bardzo mi bliskiego – komentowała artystka. Na sali byli także obecni bohaterowie filmu. – Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to, że w filmie jest dużo hip-hopu na najwyższym poziomie – mówiła występująca w filmie Joanna Kruszyna. – To jest bardzo potrzebny film, ukazujący zupełnie inne odcienie emigracji niż te, które poznaliśmy dotychczas – komentował po premierze autor słynnej prowokacji, ukazującej polityczno-biznesowe tło afery Amber Gold, dziennikarz Paweł Miter. – Sama inaczej bym to zmontowała, jednak po raz pierwszy tak wyraźnie ten temat pojawia się w kinie i to jest bardzo ważne – komentowała w kuluarach absolwentka praskiej szkoły filmowej FAMU, reżyserka Joanna Czarnecka. – Na początku filmu postanowiłam, że nie dam się wmanewrować w te wzruszenia… Niestety nie udało się. Po godzinie seansu razem z koleżanką wycierałyśmy oczy od łez – mówiła „Codziennej” wrocławska fotograf Agnieszka Michalak.

Kolejny pokaz filmu odbędzie się 27 grudnia w Londynie, w Ognisku Polskim (55 Princes Gate, South Kensington). Szczegóły niebawem na portalu Niezależna.pl.

Zobacz wideo z pokazu we Wrocławiu


Źródło: Gazeta Polska Codziennie