Kancelaria Prezydenta nie przekaże prokuratorom aneksu do raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych. W związku z tym, śledztwo dotyczące rzekomego wycieku tajnych dokumentów do tygodnika „Wprost”, zostanie prawdopodobnie umorzone.
Jak dowiedział się portal tvp.info, mimo starań prokuratury, nie udało się przekonać kancelarii Bronisława Komorowskiego do przekazania śledczym aneksu, a bez tego nie można sprawdzić, czy informacje podane przez „Wprost” są prawdziwe. –
Jeżeli kancelaria prezydenta nie zmieni zdania, postępowanie raczej zostanie umorzone – mówi tvp.info jeden ze pracowników Prokuratury Generalnej.
Portal przypomina, że
kancelaria prezydenta odmawia przekazania aneksu do raportu z weryfikacji WSI nie po raz pierwszy. Odmówiono również śledczym, którzy prowadzili sprawę dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego i płk Aleksandra L., oskarżonych o rzekome powoływania się na wpływy w Komisji Weryfikacyjnej WSI i podjęcie się załatwienia pozytywnej weryfikacji żołnierzy WSI.
W połowie sierpnia tego roku „Wprost”
opublikowało materiał dotyczące komisji weryfikacyjnej ds. WSI.
Tygodnik twierdził, że dotarł do ściśle tajnych dokumentów komisji Antoniego Macierewicza, która pisała raport z weryfikacji WSI. Według „Wprost”, to miał być pierwszy twardy dowód, że z komisji wyciekły dokumenty, które w 2007 r. były podstawą stworzenia tzw. aneksu do raportu z weryfikacji WSI.
„Wprost” podał, że
według weryfikatorów WSI obecny prezydent patronował podejrzanej fundacji, która wyłudzała pieniądze Wojskowej Akademii Technicznej, używał materiałów WSI do niszczenia podwładnych. Wreszcie miał kontakty z międzynarodowymi handlarzami bronią o fatalnej reputacji.
Źródło: tvp.info,niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk