Alkotubkowa putinada – wszystkie wojny szeryfa Donalda » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Stop pijanym kierowcom w święta

Chociaż o problemie pijanych kierowców mówi się często, dużo i głośno, Polacy wciąż siadają za kierownicą pod wpływem alkoholu.

jpalinsad360 / Foter.com / CC BY-SA
jpalinsad360 / Foter.com / CC BY-SA
Chociaż o problemie pijanych kierowców mówi się często, dużo i głośno, Polacy wciąż siadają za kierownicą pod wpływem alkoholu. Zjawisko to szczególnie nasila się w okresach świątecznych i przy okazji długich weekendów. W związku ze Świętami Wielkanocnymi policja apeluje o szczególną ostrożność i zapowiada wzmożone kontrole na drogach - podkreśla "Gazeta Polska Codziennie".

Z policyjnych statystyk wynika, że w ubiegłym roku w czasie Świąt Wielkanocnych (od Wielkiego Piątku do Poniedziałku Wielkanocnego) zatrzymano 1073 nietrzeźwych kierowców. Doszło też do 205 wypadków, w których zginęło 18 osób, a 315 zostało rannych. W 2012 r. liczby te były wyższe – zatrzymano 1592 nietrzeźwych kierowców, doszło do 235 wypadków, w których zginęło 21 osób, a 296 zostało rannych. Z kolei w 2011 r. zatrzymano aż 1876 nietrzeźwych kierujących. Jak widzimy, liczba pijanych kierowców na polskich drogach systematycznie maleje, ale skala problemu wciąż przeraża.

– Prosimy w tych dniach o szczególną rozwagę wszystkich kierujących, abyśmy mogli wszyscy cali i zdrowi spotkać się po tych świętach – mówi podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Apelujemy o zachowanie w tym okresie szczególnej ostrożności, bowiem pośpiech, roztargnienie często wykorzystują przestępcy, a rozkojarzeni, zabiegani ludzie stają się ofiarami kradzieży, napadów, ewentualnie zdarzeń komunikacyjnych bądź sami te zdarzenia powodują – tłumaczy rzecznik. Policja zapowiada też wzmożone kontrole na drogach.

„Jeżeli piliście alkohol, nie wsiadajcie za kółko. Pijani kierowcy mają na sumieniu co dziesiątą ofiarę wypadków drogowych” – ostrzega policja.

Cały tekst w świątecznej "Gazecie Polskiej Codziennie"

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

Dorota Łomicka