Dziś w Sejmie w Sejmie podczas posiedzenia Zespołu Przeciwdziałania Bezprawiu - Bezpieczna Polska red. Leszek Kraskowski zaprezentował swoje szokujące ustalenia, dotyczące współpracy Romana Giertycha ze spółka Polnord Ryszarda Krauzego. Według autora głośnego reportażu i wielu udokumentowanych doniesień w tej sprawie, który był także świadkiem w umorzonej niedawno przed lubelskim sądem sprawie, w Polnordzie stosowano mechanizm przypominający tzw. oscylator, znany z głośnej na początku lat dziewięćdziesiątych afery ART.-B.
- Pompowano wartość gruntów, które rosły i dzięki temu Ryszard Krauze wyłudzał kredyty oraz emitował obligacje korporacyjne, które kupowały instytucje finansowe oraz zwykli ludzie – mówił Kraskowski.
O szczegółach sprawy pisaliśmy w tekście poniżej:
Głuchy telefon
W tekście zadeklarowaliśmy, że przedstawimy stanowisko Romana Giertycha w tej sprawie, jeśli tylko się ono pojawi. Zadzwoniliśmy w związku z tym do mecenasa, jednak po przedstawieniu się przez dziennikarza rozmowa została natychmiast przerwana.
Przypuszczamy, że to tylko jakiś chochlik lub nieoczekiwany brak zasięgu, więc napisaliśmy do niego sms-a z prośbą o komentarz, jednak Roman Giertych nie odpisał, ani nie oddzwonił.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
            !["Głęboka zależność" posła PSL. Ozdoba kpi: Działa w zorganizowanej grupie przestępczej [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_71d00f12dbdef38386e6b9aa55d1c8ee6fc5870acbdfd31a77db4b769bdeab45_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Ścigają polityków PiS za działania zgodne z prawem. Przyznał to sam Wawrykiewicz [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_48ae91e889b635d3eb9dc2bb120a47c502b21b77f0fb5f138f12e0e8bdedddc2_c.jpg?r=1,1) 
             
            