Wojskowe dokumenty znów w śmieciach
Na jednej z prywatnych działek zostały nielegalnie porzucone dokumenty zawierające wrażliwe dla bezpieczeństwa państwa informacje i dane żołnierzy z jednostek na flance wschodniej.
Jak poinformował Onet, zrobili to najprawdopodobniej pracownicy firmy, która remontowała budynki armii. Właściciel przedsiębiorstwa jednak już wcześniej został zatrzymany w związku z zarzutami prokuratorskimi. SKW nie odpowiedziała, czy sprawdzała go przed zawarciem umowy z wojskiem.
Szczegóły w tekście: Wojskowe dokumenty znalezione w śmieciach. Służba Stróżyka nabrała wody w usta
"Kompromitacja państwa w najczystszej postaci"
Te doniesienia skomentowali w mediach społecznościowych politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Media po raz kolejny informują o tym, że niejawne dokumenty dotyczące Wojska Polskiego znajdowane są na śmietnikach. Całkiem niedawno kilka ton min przeciwpancernych podróżowało sobie po Polsce bez nadzoru. Tymczasem Stróżyk poświęca 100% swojego czasu na ataki na prof. Sławomira Cenckiewicza
– napisał Mariusz Błaszczak, były szef MON.
Dodał, iż jego zdaniem "nie mamy w tej chwili SKW, tylko polityczną policję z doradcą Donalda Tuska na czele".
Wczorajszy widok Stróżyka w mundurze w studio TVN24 to zniewaga dla wszystkich tych, którzy dbają o bezpieczeństwo Polski służąc w szeregach Wojska Polskiego
– podsumował.
Z kolei poseł Bartosz Kownacki zwrócił uwagę, że "to jest kompromitacja państwa w najczystszej postaci".
Wrażliwe dane żołnierzy – ludzi, którzy mają bronić kraju – lądują na śmietniku, a instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo nawet nie reagują
– oznajmił.
W opinii posła Pawła Jabłońskiego "każdy dzień trwania rządu Donalda Tuska to śmiertelne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego państwa - nie są w stanie przypilnować nawet własnych dokumentów!".
Strach pomyśleć, co pozwalają robić w Polsce szpiegom obcych państw...
– zakończył.
💥🤯 ZNOWU!
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) October 23, 2025
Dokumenty, dane osobowe żołnierzy służących na wschodniej flance – i inne wrażliwe informacje – w śmieciach...!
Każdy dzień trwania rządu Tuska to potężne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.
Strach pomyśleć na co pozwalają szpiegom obcych państw… pic.twitter.com/G9F3mJny4v
Każdy dzień trwania rządu @donaldtusk to śmiertelne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego państwa. Nie są w stanie przypilnować nawet własnych dokumentów!
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) October 23, 2025
Strach pomyśleć, co pozwalają robić w Polsce szpiegom obcych państw... pic.twitter.com/Cx8aBmulmh
‼️ To jest kompromitacja państwa w najczystszej postaci. ‼️ Wrażliwe dane żołnierzy – ludzi, którzy mają bronić kraju – lądują na śmietniku, a instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo nawet nie reagują. pic.twitter.com/EEuomCEiDo
— Bartosz Kownacki (@KownackiBartosz) October 23, 2025
Media po raz kolejny informują o tym, że niejawne dokumenty dotyczące Wojska Polskiego znajdowane są na śmietnikach. Całkiem niedawno kilka ton min przeciwpancernych podróżowało sobie po Polsce bez nadzoru. Tymczasem Stróżyk poświęca 100% swojego czasu na ataki na prof.…
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) October 23, 2025
Czy leci z nami pilot?
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) October 23, 2025
„Dane żołnierzy z jednostek na flance wschodniej oraz dokumenty zawierające wrażliwe dla bezpieczeństwa państwa informacje znalazł właściciel działki w Suwałkach. Śmieci na jego działce wyrzuciła prawdopodobnie firma, która remontowała budynki armii.… pic.twitter.com/unv7ZJ59E1