Rafał Trzaskowski potwierdził dziś, że jeżeli wygra wybory, to Ada Porowska będzie wiceprezydentką. Tym samym, obecny prezydent stołeczny "przyklepał" słowa lidera Trzeciej Drogi Szymona Hołowni, który podczas sobotniej konwencji zaproponował Porowską właśnie na to stanowisko.
W sobotę, podczas wspólnej konferencji prasowej liderów Trzeciej Drogi - Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka Kamysza po konwencji samorządowej TD w Otrębusach pod Warszawą, Hołownia przyznał, że Rafał Trzaskowski ma bardzo silną pozycję w rankingach popularności w Warszawie.
"Natomiast my - jeśli on jest gotów do myślenia o tym - wychodzimy z założenia, że rzeczywiście Warszawie potrzeba tego jeszcze czegoś innego - takiego społecznego sznytu. Świetnie, fajnie, że są inwestycje, świetnie, dobrze, że Warszawa się rozwija, ale Warszawa dzisiaj musi mieć też tę ludzką twarz. Twarz tych wszystkich, którzy w Warszawie mieszkają, mają się lepiej, mają się gorzej. A nie ma lepszej specjalistki niż Ada Porowska, bo pokazała to swoim życiem, że może z Rafałem (Trzaskowskim) stworzyć taki tandem"
Ubiegający się o reelekcję Trzaskowski był pytany o słowa Hołowni, jakoby Adriana Porowska mogłaby być wiceprezydentem miasta.
"Mam nadzieję, że będziemy mogli to potwierdzić wspólnie z liderami PSL i Trzeciej Drogi. Bo rzeczywiście poparcie dla mojej kandydatury zostało udzielone i wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej o szczegółach"
Dodał przy tym, że w tej chwili nie będzie mówił który z wiceprezydentów będzie odpowiadał za który obszar. Jednocześnie potwierdził dogadanie "dealu" z TD.
"Ale potwierdzam, że rzeczywiście pani Ada Porowska będzie wiceprezydentką, jeżeli wygramy wybory. I dopiero wtedy będziemy mogli mówić, jaki będzie podział obowiązków"
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę 7 kwietnia. Ewentualna druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - 21 kwietnia.