Gazeta Polska: Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy Czytaj więcej!

Telefoniczna rozmowa prezydentów Polski i USA. „To znaczący gest ze strony Trumpa”

- To nie jest coś oczywistego, że świeżo wybrany prezydent USA kilka dni po wyborach dzwoni do prezydenta któregoś z europejskich krajów składać życzenia z okazji Święta Niepodległości w tym kraju. To jest rzeczywiście znaczący gest ze strony prezydenta Trumpa - powiedział Radosław Fogiel, poseł PiS w programie "W punkt" Katarzyny Gójskiej na antenie TV Republika.

Donald Trump i Andrzej Duda
Donald Trump i Andrzej Duda
Kancelaria Prezydenta - X/Kancelaria Prezydenta

Rozmowa telefoniczna prezydentów Dudy i Trumpa. "Znaczący gest" 

Donald Trump, prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych zadzwonił dziś do prezydenta RP Andrzeja Dudy, by złożyć życzenia z okazji Święta Niepodległości. Rozmowa dotyczyła także rychłego spotkania obu polityków. 

Radosław Fogiel, poseł PiS, podkreślił w programie "W punkt" Katarzyny Gójskiej na antenie TV Republika, że "to nie jest coś oczywistego, że świeżo wybrany prezydent USA kilka dni po wyborach dzwoni do prezydenta któregoś z europejskich krajów składać życzenia z okazji Święta Niepodległości w tym kraju". 

"To jest rzeczywiście znaczący gest ze strony prezydenta Trumpa"

– ocenił.

Klich ambasadorem? 

Polityk PiS odniósł się też do faktu, iż Bogdan Klich, który jest kandydatem na ambasadora RP w USA (na nominację nie zgadza się prezydent), w przeszłości nazywał Trumpa "niezrównoważonym". 

"Rzeczywiście, jedna rzecz to są wypowiedzi, wpisy na temat prezydenta-elekta. Zresztą, myśmy o tym mówili na posiedzeniu komisji spraw zagranicznych, kiedy pan senator Bogdan Klich miał przesłuchanie. Zwracaliśmy uwagę przedstawicielom MSZ, koalicji rządzącej, że za chwilę w USA są wybory. Czekam na realne działania ze strony koalicji i rządu. Postawienie przez tę ekipę postawienie tylko na jedną stronę amerykańskiej polityki jest nierozsądne, a dziś okazało się dramatycznym błędem, kompletnym brakiem rozeznania w relacjach międzynarodowych"

– oświadczył.

Dodał, że "wysyłanie tam kogoś, kogo ranga dyplomatyczna nie jest nawet do końca znana nie tylko państwu przyjmującemu, ale państwu wysyłającemu nie jest wiadome, w jakiej formule pan senator Klich tam występuje - to jest efekt bardzo widoczny, ale takich jest wiele".

"Postanowiono polskie stosunki międzynarodowe wziąć na zakładnika wojenki politycznej, którą postanowili toczyć z prezydentem"

– oznajmił.

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

 

#Andrzej Duda #Donald Trump #Narodowe Święto Niepodległości

mm