Para prezydencka Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda złożyła w poniedziałek i we wtorek oficjalną wizytę w Turcji. Doszło do rozmowy z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem, m.in. o bezpieczeństwie i gospodarce. Para prezydencka odwiedziła też żołnierzy z PKW Turcja oraz Polonię w Adampolu.
„Wizyta prezydenta wywołała sporo przedziwnych komentarzy. Kamila Gasiuk-Pihowicz łączy ze sobą kilka spraw i pisze na Twitterze tak: "Tysiące prześladowanych przez władzę osób. Sędziowie, prokuratorzy, nauczyciele od 5 lat tkwią zamknięci w tureckich więzieniach, a A.Duda jak gdyby nigdy nic jedzie z oficjalną wizytą do Erdogana... Kogo odwiedzi następnego? Putina? Kim Dzong Una?” – mówił Michał Rachoń.
Tysiące prześladowanych przez władze osób. Sędziowie, prokuratorzy, nauczyciele od 5 lat tkwią zamknięci w tureckich więzieniach, a A.Duda jak gdyby nigdy nic jedzie z oficjalną wizytą do Erdogana... Kogo odwiedzi następnego? Putina? Kim Dzong Una?
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) May 24, 2021
O komentarz prosił rzecznika prezydenta Andrzeja Dudy.
"Czytałem wiele takich wpisów. Radosław Sikorski w niedzielę także podobny wpis, inni prominentni politycy Platformy Obywatelskiej, Koalicji Obywatelskiej. Ja to odbieram z ogromnym zdziwieniem, nawet powiedziałbym, że byłem zszokowany tymi wpisami, które się pojawiły. Przypominam, że Turcja jest naszym bliskim sojusznikiem, nawet bardzo bliskim" - podał rzecznik prezydenta.
Przypomniał, że jesteśmy razem członkami NATO, Turcja to druga armia sojuszu Północnoatlantyckiego, "bardzo blisko współpracujemy".
Te relacje są przez Polskę i Turcję rozwijane, mamy nadzieję, na ich dalsze pogłębianie, zarówno w sferze bezpieczeństwa, ale także i gospodarczej. To zresztą podkreślał bardzo silnie pan prezydent podczas rozmów z prezydentem Erdoganem. Nawet pomimo pandemii koronawirusa w ostatnim roku, ta wymiana handlowa polsko-turecka notowała wzrosty – to jest dobry prognostyk. W tym kontekście, naszych absolutnie fundamentalnych interesów, w kontekście szeroko rozumianego bezpieczeństwa Polski i Turcji, wpisy polityków opozycji, którzy przecież powinni sprawy polskie stawiać na pierwszym miejscu, naprawdę dziwią i nawet powiedziałbym, że budzą zażenowanie. Takie wpisy nie powinny się pojawiać. Sprawy fundamentalne dla Polski powinny być wyjęte spoza tego bieżącego sporu politycznego, bo nie ma nic ważniejszego niż bezpieczeństwo
– powiedział Spychalski.