Gazeta Polska: Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy Czytaj więcej!

Hołownia z pomocą Banasia "bierze się" za Kościół. Zapowiada kontrolę i likwidację Funduszu Kościelnego

Najwyższa Izba Kontroli przeprowadzi kontrolę przepływów finansowych pomiędzy państwem a Kościołem katolickim, a także innymi związkami wyznaniowymi - poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Chcemy mieć pewność, że relacje państwa z Kościołem są transparentne" - podkreślił.

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

"Silne więzy" z Banasiem

O decyzji w tej sprawie Hołownia poinformował na konferencji prasowej w Sejmie, powołując się przy tym na korespondencję z prezesem NIK Marianem Banasiem.

Najwyższa Izba Kontroli przeprowadzi kontrolę - już w zasadzie zaczęła do niej się przygotowywać, toczyliśmy korespondencję w tej sprawie, ale rozumiem, że ta kontrola rusza niebawem - kontrolę przepływów finansowych pomiędzy państwem a Kościołem, głównie katolickim, ale też innymi związkami wyznaniowymi

- powiedział Hołownia.

"Tu nie chodzi o żadne prześladowanie Kościoła. Tu chodzi o to, o co pytają nas wyborcy, odkąd weszliśmy do polityki. Nikt nie będzie nikomu narzucał tego, w co ma wierzyć, ani w jakim Kościele ma wierzyć. Natomiast chcemy mieć pewność, że wszystkie finansowe związki naszego państwa i Kościoła katolickiego, ale też innych związków wyznaniowych są przejrzyste, są transparentne" - zapewnił marszałek Sejmu.

Nie są wzajemną wymianą usług propagandowych, wspierających, takich czy innych, tylko są przeprowadzane z poszanowaniem każdego grosza - publicznych, czyli wspólnych pieniędzy

- dodał.

Dopytywany, czy w tej sytuacji NIK musi zrealizować wniosek Sejmu o kontrolę, czy ma w tym względzie dowolność, Hołownia odpowiedział, że prezesa NIK z marszałkiem Sejmu łączą silne więzy konstytucyjne, m.in. ze względu na wpływ izby niższej na obsadę kierownictwa NIK. "Jesteśmy w dobrym dialogu z panem prezesem Banasiem i mogę państwa zapewnić, że zrobię wszystko, żeby ta uchwała Sejmu została wykonana i wierzę, że wykonana zostanie" - podsumował. 

Zlikwidują Fundusz Kościelny

"Chciałbym. Sprawa Funduszu Kościelnego jest dla nas bardzo ważna. Bardzo poważnie mówiliśmy o tym w kampanii wyborczej i zdania nie zmieniliśmy" – mówił Hołownia na konferencji prasowej. Przyznał, że w koalicji istnieją w tej sprawie różne zdania, ale zastrzegł, że jego ugrupowanie będzie tę sprawę stawiać "bardzo jednoznacznie".

Uważamy, że należy przenieść ciężar finansowania związków wyznaniowych i Kościoła z decyzji podejmowanej tutaj w Sejmie, kiedy przedstawiciele partii politycznych decydują o wysokości Funduszu Kościelnego, na obywateli. Odpis podatkowy jest dobrym rozwiązaniem

– ocenił.

Dodał, że należy ustalić, jaka ma być wysokość tego odpisu podatkowego, żeby składki emerytalne, które duchowni opłacają z pieniędzy pochodzących z Funduszu Kościelnego, trafiały do państwowego systemu.

"Tę moc sprawczą o tym – utrzymujesz Kościół, nie utrzymujesz Kościoła – nie powinni mieć posłowie, bo to jest patogenny pomysł, jak wiele razy widzieliśmy, tylko obywatele. Jeśli obywatele chcą utrzymywać swoją wspólnotę wyznaniową, to robią to, nie chcą – to tego nie robią. Ten system działa w wielu państwach świata. Uważam, że dzisiaj tę wolność obywatele powinni od państwa z powrotem odzyskać" – zastrzegł Hołownia.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#Szymon Hołownia #Marian Banaś #NIK #fundusz kościelny #odpis na kościół #kościół

mt