Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Radni PiS w Sopocie protestują: "Nie chcemy pomnika Niemca przed urzędem miasta"

Sopot staje się areną politycznej burzy wokół planowanego pomnika Paula Puchmüllera – architekta i budowniczego miasta z czasów pruskich. Rzeźba, wykonana z brązu i warta 350 tys. zł, miała stanąć przed Urzędem Miasta, upamiętniając twórcę m.in. sopockiego ratusza. Teraz jednak radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się jej zniszczenia, argumentując, że Puchmüller nie był zwyczajnym architektem, ale wykonawcą antypolskiej polityki Kulturkampfu.

Pomysł na pomnik zrodził się w 2021 roku, gdy Rada Miasta Sopotu (wówczas jednogłośnie) zatwierdziła jego realizację. Projekt miał podkreślać wkład Puchmüllera w rozwój kurortu nad Bałtykiem. Urząd miasta kierowany przez prezydent Magdalenę Czarzyńską-Jachim ("Sopot dla Ciebie", powiązana z Koalicją Obywatelską) zrealizować ma plan w najbliższym czasie. Pomnik, który kosztował 350 000 złotych jest już gotowy i czeka na odsłonięcie.

Przeciwko wystawieniu "pomnika Niemca przed urzędem miasta" protestują radni Prawa i Sprawiedliwości. Złożyli projekt uchwały, w którym wzywają do uniemożliwienia postawienia monumentu i skierowania go na złom, jeśli nie znajdzie nabywcy – np. niemieckiego kolekcjonera. Protest przeciwko pomnikowi zaplanowali na 29 listopada przed ratuszem.

W projekcie uchwały PiS ostro krytykuje postać architekta.

"Paul Puchmüller nie był neutralnym architektem-artystą. Był urzędnikiem administracji pruskiej, namiestnikiem rządu okupacyjnego Cesarstwa Pruskiego, realizującym doktrynę germanizacji terenów polskich zgodnie z wolą cesarza Wilhelma II. Jego działalność przypadła na okres intensywnego Kulturkampfu - polityki prowadzonej przez kanclerza Otto von Bismarcka, mającej na celu systematyczne wynaradawianie ludności polskiej"

- napisali radni.

Z kolei oburzenie radnych PiS-u oburzyło prezydent Czarzyńską-Jachim, która oskarżyła radnych od "podburzanie antyniemieckich nastrojów". Niczym Donald Tusk, odwołała się też do osoby Jarosława Kaczyńskiego, zarzucając radnym, że jak on "widzą wrogów na Zachodzie, zamiast w Moskwie". Zapytała też radnych, czy będą konsekwentnie domagać się też zburzenia budynków zaprojektowanych przez Puchmüllera.

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane