Niemiecki pomocnik Tuska powiązany z Rosją » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Na poniedziałkowe przesłuchanie, Wosia zaproszono... we czwartek. "Gumisie nawet z tym mają problem"

Gumisie z Prokuratury Krajowej nie tylko mają problemy z immunitetami międzynarodowymi (ok, tego nie robią na co dzień), ale nawet z prostym doręczeniem - zakpił w serwisie X były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. Wezwanie na poniedziałkowe przesłuchanie trafiło w ręce polityka… we czwartek.

Michał Woś
Michał Woś
Konrad Falecki - Gazeta Polska

Ostatnie tygodnie bezprawia prokuratury zwieńczone zostały spektakularnym blamażem ws. nieuznania obowiązującego euro-immunitetu Marcina Romanowskiego. Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy upomniał polskich śledczych, kompromitując ich działania na arenie międzynarodowej.

Pasmo nieszczęść prokuratorów Prokuratury Krajowej trwa nadal. O zdumiewającej korespondencji poinformował na X Michał Woś.

„Właśnie odebrałem list polecony. Na awizo info, że mam czas do przyszłego tygodnia, więc jestem w terminie. Otwieram przesyłkę, a tam wezwanie na… miniony poniedziałek”

- pisze były wiceminister sprawiedliwości.

Kpi, że „gumisie z Prokuratury Krajowej nie tylko mają problemy z immunitetami międzynarodowymi (ok, tego nie robią na co dzień), ale nawet z prostym doręczeniem”.

„W poniedziałek o rzekomym wezwaniu dowiedziałem się od dziennikarzy rządowej telewizji, a w międzyczasie neoprokurator Korneluk kłamał, twierdząc, że mój obrońca i ja znamy termin. Tyle że wtedy nawet nie ustanowiłem obrońcy” - przypomniał.

Sejm uchylił immunitet posłowi PiS Michałowi Wosiowi 28 czerwca. Prokuratura Krajowa wnioskowała o zgodę na pociągnięcie Wosia do odpowiedzialności karnej w związku ze śledztwem ws. zakupu przez CBA oprogramowania Pegasus ze środków z Funduszu Sprawiedliwości.

Woś w latach 2017-2018 był wiceszefem MS w rządzie Zjednoczonej Prawicy. Został upoważniony przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę do wykonywania czynności dysponenta Funduszu Sprawiedliwości. We wrześniu 2017 r. Woś skierował do resortu finansów wniosek o zmianę planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości - chodziło o kwotę 25 mln zł, które trafiły do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i zostały wykorzystane na zakup systemu Pegasus.

 



Źródło: niezalezna.pl, X

 

#michał woś #Pegasus

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

am
Wczytuję ocenę...
Wideo