Dziś prezydent RP Andrzej Duda przyjął dzisiaj w Pałacu Prezydenckim Prokuratora Krajowego, Dariusza Barskiego. Spotkanie trwało niecałą godzinę.
"Prezydent Andrzej Duda przyjął w Pałacu Prezydenckim Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego" - poinformowała KPRP na portalu X.
Prezydent @AndrzejDuda przyjął w Pałacu Prezydenckim Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. pic.twitter.com/eGTBxfJmaV
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) October 1, 2024
"Po spotkaniu Prezydent przekazał, że obecne działania Premiera Donalda Tuska i Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara zagrażają wszystkim postępowaniom prowadzonym przez prokuratorów i stabilności systemu sprawiedliwości. Podkreślił, że Dariusz Barski został powołany na stanowisko Prokuratora Krajowego zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami i konstytucją.
Wiemy, że nie wpuszczono Pana Prokuratora do siedziby Prokuratury Krajowej. Rozważamy w tej chwili, jakie działania możemy podjąć, żeby przywrócić praworządność – tego między innymi dotyczyła dzisiejsza rozmowa – wskazał Andrzej Duda. – Trzeba w jak największym stopniu pomóc obywatelom, bo to jest najważniejsze – podsumował"
- czytamy w komunikacie zamieszczonym na profilu KPRP w serwisie X.
Prezydent @AndrzejDuda spotkał się dziś w Pałacu Prezydenckim z Prokuratorem Krajowym Dariuszem Barskim.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) October 1, 2024
Po spotkaniu Prezydent przekazał, że obecne działania Premiera Donalda Tuska i Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara zagrażają wszystkim postępowaniom prowadzonym przez… pic.twitter.com/bul8QLN8CL
W piątek Izba Karna Sądu Najwyższego stwierdziła, że powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. było prawnie skuteczne i jest on legalnym PK. Jednocześnie bezprawnie stanowisko szefa prokuratury zajmuje nominat Adama Bodnara, Dariusz Korneluk.
W poniedziałek Barski zjawił się przed siedzibą PK z oczekiwaniem, że będzie mógł "podjąć (...) obowiązki służbowe, zgodnie z orzeczeniem SN". "Jestem prokuratorem i działam zgodnie z prawem. Wykonuję obowiązek. Jeżeli nie zostanę wpuszczony, no trudno, nie będę forsował bramy głową, nie będę stosował środków siłowych" - powiedział dziennikarzom przed próbą wejścia do budynku, która zakończyła się niepowodzeniem.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapytany przez dziennikarzy w Sejmie czy to dobrze, że prezydent włącza się w ten spór odpowiedział, że "aktywność towarzyska i gościnność pana prezydenta nie stanowi porządku prawnego w Polsce".
"Gdy prezydent podpisuje jakąś ustawę lub ją wetuje wtedy stanowi porządek prawny w Polsce. A zapraszać do Pałacu w jakimkolwiek charakterze ma prawo kogo chce"
- dodał.
Hołownia przypomniał, że prezydent zapraszał już Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika (b. ministra i wiceministra spraw wewnętrznych i administracji z czasów rządów PiS), a teraz zaprasza prokuratora Barskiego.
"Jak rozumiem chce zrobić ze swojego urzędu, z Pałacu Prezydenckiego, nie tylko miejsce gościnności, ale pewnego rodzaju takie sanktuarium męczenników, którzy w jego ocenie prześladowani są przez obecną większość"
- powiedział marszałek Sejmu. Jak dodał, nie rozumie takiego podejścia prezydenta i jego decyzji dotyczących niektórych jego "spotkań towarzyskich".