Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Trwają prawybory w New Hampshire. Winiarski: Trump radzi sobie fenomenalnie i nic nie zapowiada zmiany trendu

W stanie New Hampshire wyborcy Partii Demokratycznej i Partii Republikańskiej rozpoczęli głosowanie w prawyborach kandydatów obu ugrupowań w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. To drugie prawybory w USA. Pierwsze, zorganizowane przed tygodniem w stanie Iowa, ze zdecydowaną przewagą wygrał były prezydent Donald Trump, uzyskując 52 proc. głosów. – W republikańskich prawyborach w New Hampshire nie powinniśmy spodziewać się wielkich niespodzianek. Zdecydowanym faworytem do zwycięstwa pozostaje Donald Trump, któremu bukmacherzy dają blisko 90-procentowe szanse na wygraną – wskazuje w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista. – Sondaże przyznają mu minimum 50-procentowe poparcie oraz przewagę co najmniej kilkunastu punktów procentowych nad Nikki Haley, jego jedyną prawyborczą rywalką, która wciąż pozostała w republikańskim wyścigu po nominację prezydencką – dodaje.

Donald Trump
By Gage Skidmore from Peoria, AZ, United States of America - Donald Trump - CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=66881486

Dla Republikanów jest to drugie po stanie Iowa głosowanie w ramach procesu mającego wyłonić kandydata partii. Tak jak tydzień temu w Iowa, faworytem jest były prezydent Trump. W New Hampshire jego jedyną poważną rywalką jest była ambasador Nikki Haley. 

Zgodnie z przewidywaniami, Donald Trump zdeklasował całą partyjną konkurencję w niedawnych prawyborach w stanie Iowa, które były pierwszą okazją do zweryfikowania rzeczywistego poparcia poszczególnych kandydatów obozu konserwatystów. W dzisiejszych republikańskich prawyborach w stanie New Hampshire także nie powinniśmy spodziewać się wielkich niespodzianek. Zdecydowanym faworytem do zwycięstwa pozostaje były prezydent, któremu bukmacherzy dają blisko 90-proc. szanse na wygraną – wskazuje w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista. 

Sondaże przyznają mu minimum 50-procentowe poparcie oraz przewagę co najmniej kilkunastu punktów procentowych nad Nikki Haley, jego jedyną prawyborczą rywalką, która wciąż pozostała w republikańskim wyścigu po nominację prezydencką. W New Hampshire głos na nią deklaruje max. 35 proc. ankietowanych. 

– dodaje ekspert.

Wygrana Trumpa w "Granitowym Stanie", jak niekiedy określane jest New Hampshire, w praktyce z dużym prawdopodobieństwem zakończy walkę o nominację prezydencką republikanów. Przewaga Trumpa nad Haley w następnych prawyborczych stanach jest zbyt wysoka, aby była gubernator Karoliny Południowej, a później ambasador USA przy ONZ, mogła mu zagrozić. Haley musiałaby zacząć wygrywać poszczególne wyścigi stanowe, gromadząc tym samym delegatów na konwencję republikańską, która formalnie decyduje o nominacji prezydenckiej. Obecnie nic na to nie wskazuje.  

 – uzupełnia.

Tuż przed prawyborami w New Hampshire amerykańskie media obiegła wiadomość o wycofaniu się z prawyborów gubernatora Florydy Rona DeSantisa, który w prawyborach Iowa Caucus zajął drugie miejsce. 

Było to działanie raczej spodziewane, bowiem kampania DeSantisa wcześniej usunęła ze swojej strony internetowej kalendarz spotkań wyborczych. Co więcej, sondaże w New Hampshire były dla niego całkowicie bezwzględne i mocno tracił on do drugiej Nikki Haley. W krótkim filmie opublikowanym w mediach społecznościowych, polityk przekazał swoje poparcie Donaldowi Trumpowi.

– przypomina Tomasz Winiarski.

W walce pozostają zatem już tylko dwa nazwiska: Trump i Haley. To starcie dwóch odmiennych wizji Partii Republikańskiej – mówi Winiarski. 

Donald Trump zdołał przyciągnąć do siebie i utrwalić elektorat religijny, w szczególności białych ewangelickich protestantów, choć także inne grupy wyznaniowe. Ten wyborca postrzega Trumpa jako wiarygodnego obrońcę konserwatywnych, chrześcijańskich wartości. Trump udowodnił to poprzez nominowanie do Sądu Najwyższego konserwatywnych sędziów, którzy obalili dotychczasowe liberalne orzecznictwo aborcyjne. Był także pierwszym amerykańskim prezydentem, który osobiście wziął udział w antyaborcyjnym Marszu dla Życia, organizowanym w Waszyngtonie. DeSantis ze swoimi religijnymi, konserwatywnymi wartościami nie miał zatem takiego posłuchu wśród elektoratu, bo ten obszar już dawno zagospodarował i skapitalizował Trump.

– wskazuje ekspert.

Obecnie walka na prawicy nie toczy się realnie o nominację do startu w wyborach prezydenckich, bo na taki scenariusz Nikki Haley ma minimalne szanse. Chodzi bardziej o zwiększenie jej kapitału politycznego na przyszłość. Wciąż także nie wiemy, kogo Donald Trump wybierze na swojego wiceprezydenta. Od tej decyzji zależeć może bardzo wiele. Odpowiednim wiceprezydentem u swego boku kandydat może przyciągnąć do siebie te grupy elektoratu, których sam nie był w stanie zainteresować swoją osobą. Wizerunkowo i strategicznie dla Trumpa dobrym byłoby zatem wskazanie kobiety. Pozwoliłoby to poprawić jego notowania wśród kobiecego elektoratu, w którym w 2020 r. nie poradził sobie najlepiej. Teoretycznie taką kandydatką mogłaby być Nikki Haley. Obecna dynamika prawyborczej walki w obozie republikanów, czyli sytuacja starcia jeden na jeden Trumpa z Haley, znacząco zmniejsza jednak szanse na taki scenariusz.

– dodaje.

W tegorocznych prawyborach Donald Trump radzi sobie fenomenalnie i nic nie zapowiada zmiany tego trendu. To polityk, który genialnie odnajduje się w opozycji i to właśnie w takim położeniu jest najbardziej skuteczny. Trump w swojej komunikacji wyborczej silnie odwołuje się do obecnego w narodzie pesymizmu, a takie nastroje od dawna dominują w amerykańskim społeczeństwie. Mówiąc o upadającej Ameryce, kraju na równi pochyłej, w którym sprawy mają się coraz gorzej, Trump przedstawia się, jako kandydat zmiany, który uratuje państwo, odsunie od władzy złych, skorumpowanych polityków i uczyni Amerykę ponownie wielką i wspaniałą. Tak samo jak w 2016 roku, kiedy Trump walczył o Biały Dom z pozycji opozycjonisty, tak samo dzisiaj retoryka ta przynosi podobne owoce i napędza kampanię Trumpa, który wedle sondaży całkiem pewnym krokiem zmierza w kierunku Gabinetu Owalnego.

– kończy Tomasz Winiarski.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#USA #prawybory #Trump #New Hempshire #polityka #Waszyngton #Nikki Haley

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Konrad Wysocki
Wczytuję ocenę...
Wideo