Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Marszałek Senatu łamie konstytucję? Senator PiS przypomniał kompetencje izby wyższej parlamentu

Polski Senat nie może prowadzić samodzielnej i odrębnej od rządu, czy recenzującej rząd polityki zagranicznej – napisał dziś na Twitterze senator Prawa i Sprawiedliwości Marek Pęk. Wyraz sprzeciwu dotyczy zapowiedzi marszałka Senatu ws. wyjazdu do Bruksei i spotkania z wiceszefową KE.

Marek Pęk / twitter.com/PolskiSenat

"@PolskiSenat nie może prowadzić samodzielnej i odrębnej od rządu, czy recenzującej rząd polityki zagranicznej także dlatego, że zgodnie z art. 95 #Konstytucja tylko Sejm sprawuje kontrolę nad działalnością Rady Ministrów" - napisał Pęk.

Dodał też, że "@PolskiSenat tylko wysłuchuje, kandydatów na ambasadorów, czy informacji rządu nt polityki zagranicznej, w szcz. w Unii Europejskiej - może nad tą materią dyskutować na Komisjach i pos. plenarnym - ale nigdy jej nie kreuje i nie zatwierdza! #Konstytucja".

Prezydent Andrzej Duda był pytany w niedzielę w TVP Info o planowaną na 8 stycznia wizytę marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego w Brukseli i jego zaplanowane rozmowy na temat ustawy sądowej z wiceszefową Komisji Europejskiej Verą Jurovą.

To jeżdżenie ciągłe na skargi do Brukseli i gdzie się da ze strony polityków opozycyjnych rzeczywiście jest męczące i może być dla niektórych osób nawet irytujące. Staram się podchodzić do tego spokojnie, ale przede wszystkim apeluję o odpowiedzialność. Załatwiajmy swoje sprawy na miejscu, szanujmy demokratyczne decyzje, które były podjęte także i przez wyborców

- dodał.

"Oczywiście pan marszałek ma prawo się wypowiedzieć, ale temu przede wszystkim służy Senat, niech Senat najpierw przeanalizuje ustawę, niech będzie jakaś rzeczowa dyskusja, niech w tej dyskusji zostaną przedstawione jakieś argumenty, a nie żeby to się wszystko sprowadzało do skarżenia na Polskę poza granicami kraju" - mówił Duda. Przekonywał, że te skargi "opierają się zwyczajnie na kłamstwie", bo w ustawie sądowej są rozwiązania, które występują w systemach prawnych wielu państw.

W poniedziałek marszałek Senatu Tomasz Grodzki odniósł się do wypowiedzi prezydenta w stanowisku, które przekazał PAP. Marszałek podkreślił, że jego wizyta w Brukseli "odbywa się na zaproszenie wiceszefowej KE Very Jurovej, która w liście do polskich władz wyraziła zaniepokojenie procedowanymi ustawami sądowymi".

Przypomnę, że jako jedyny adresat odpowiedziałem na list pani komisarz i uznaję tę wizytę za naturalną kontynuację dialogu z instytucją, której jesteśmy członkiem, a nie za jakiekolwiek donoszenie na Polskę. Jeśli pan prezydent określa tak moją wizytę, to jak nazwać wysłuchanie w sprawie rzekomo sfałszowanych wyborów samorządowych z 2014 roku, jakie w Parlamencie Europejskim aktywnie współorganizował jako ówczesny europoseł?

- stwierdził marszałek Grodzki.

"To nie donoszenie na Polskę, to troska o nasz kraj, stanowione w nim prawo i o przyszłe środki europejskie, które możemy stracić, jeśli praworządność w naszym kraju będzie zagrożona" - podkreślił marszałek Senatu.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Senat #polityka zagraniczna #Tomasz Grodzki #Marek Pęk

redakcja